Jan Szeffer-Cag

Apel

Nasz synek Jaś, przyszedł na świat w maju 2018r. Pomimo trudności związanych z porodem i wczesnym okresem życia, Jaś jest niezwykle silny i pogodny.

Poród Jasia był wywoływany z powodu wysokiego ciśnienia. Niemniej jednak, ze względu na brak postępu porodu, Jaś przyszedł na świat przez cesarskie cięcie. Ważył 2760g przy urodzeniu, ale szybko spadł z wagi do 2450g.
Jego stan był trudny: był opuchnięty, siny, z płasko koślawymi stopami, przepuklina pachwinową i dysmorfią twarzy. Miał też problem ze ssaniem spowodowany zbyt krótkim wędzidełkiem.

Od drugiego miesiąca życia Jaś rozpoczął rehabilitację ze względu na plasko-koślawość stóp i wzmożone napięcie mięśniowe. Bardzo szybko było widoczne również opóźnienie psycho-ruchowe. Po drugich urodzinach zaczęły się ataki padaczki, które wymagały silnych leków. Leki te niestety wpływają negatywnie na inne organy, między innymi nerki i wątrobę

W wieku pięciu lat, po serii badań, Jaś został zdiagnozowany, ma rzadki zespół Baraitser-Winter. Ta genetyczna choroba niesie ze sobą wiele wyzwań: od opóźnienia w rozwoju, przez autyzm i karłowatość, aż do padaczki, problemów z wzrokiem i słuchem oraz wielu innych.

Chociaż Jaś uczęszcza do przedszkola specjalnego i korzysta z wsparcia wielu specjalistów, chcemy móc mu zapewnić jak najwięcej wsparcia, tak aby mógł funkcjonować jak najbardziej samodzielnie. Chcemy żeby uczestniczył w turnusach rehabilitacyjnych i innych terapiach.

Staraliśmy się jak najdłużej radzić samemu, ale pewne koszty nas przerastają. Mogą państwo pomóc w terapii Jasia przekazując swój 1,5% podatku, lub darowizny na subkonto Jasia w Fundacji "Serca dla Maluszka". Wierzymy, że Państwa pomoc może realnie wpłynąć na funkcjonowanie Jasia w przyszłości.

Za każdy gest pomocy, z całego serca dziękujemy!

Z wdzięcznością
Rodzice Jasia