Dalida Chrząstek

Apel

Dalida urodziła się w czerwcu 2012 roku z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem oraz niewydolnością oddechową. Pierwsze chwile, zamiast spędzić w czułych objęciach mamy, mijały jej na OIOM-ie, a ja po raz pierwszy poczułam, co to prawdziwy strach. Gdy wreszcie znalazła się w domu, myślałam, że żadne zło nie zdoła nas dosięgnąć. Myliłam się... Gdy Dalida miała roczek, zdiagnozowano u niej zespół Arnolda-Chiariego, potrzebna była pilna operacja podczas, której doszło do komplikacji i zatrzymania akcji serca.

Mimo nieprzychylnych prognoz lekarzy, Dalidka, która miała być sparaliżowana, która nie miała dożyć piątego roku życia, która została skreślona od początku przez lekarzy, stanęła na własnych nóżkach i zrobiła swój pierwszy krok. Jednak pandemia odebrała nam możliwość prywatnej rehabilitacji przez co stan zdrowia mojej córki znacznie się pogorszył, powstały przykurcze kolanowe, które trzeba było operować, przez co napięcie mięśniowe znacznie się obniżyło. Dziś jednak znów możemy walczyć o to, by była jak najbardziej samodzielną dziewczynką.

Koszty leczenia znacznie przewyższają moje możliwości finansowe, dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o wsparcie mojej córeczki.
Za każdy gest, za każdy 1% podatku i poświęcony czas z całego serca DZIĘKUJĘ!

Mama Dalidki