Emilia Śliwka

Apel

Cześć! Jestem Emilka i chciałabym opowiedzieć Ci moją historię, będzie mi niezmiernie miło, jeśli zechcesz poświęcić mi trochę czasu.
Moja walka o sprawność zaczęła się już w dniu przyjścia na świat, a to dlatego, że urodziłam się z wrodzoną stopą końsko-szpotawą obustronną. Nieleczona wada uniemożliwi mi prawidłowe funkcjonowanie i poruszanie się. Przyszłam na świat że zdeformowanymi stópkami , ale wiem, że rodzice zrobią wszystko, co w ich mocy, abym mogła prawidłowo się rozwijać.

Niestety w Polsce jest tylko kilku lekarzy znających dobrze tę wadę oraz możliwości leczenia drogą nieoperacyjną. Jest to tzw. metoda Ponsetiego, która polega na serii opatrunków gipsowych, a następnie nacięciu ścięgien Achillesa. Ostatnim etapem jest zaopatrzenie mnie w szynę derotującą i specjalistyczne buciki Mitchela. To najlepsze rozwiązanie dla moich stóp. Jest to droga, którą rozpoczęłam z nadzieją na przyszłą sprawność. Aktualnie głównym wydatkiem jest sprzęt ortopedyczny, dokładniej buciki, które trzeba zmieniać z powodu rosnących stóp. Stopy małego clubfoota rosną tak samo jak zdrowe stopy z tym wyjątkiem, że buciki ortopedyczne dla moich stóp muszą być odpowiednio dopasowane rozmiarowo. Cały proces leczenia będzie trwał jeszcze kilka lat, dlatego bardzo Cię proszę o wsparcie, abym mogła stanąć na nogi i cieszyć się dzieciństwem.

Za wszelką pomoc bardzo dziękuję!

Dzielna Emilka