Zoja Czyż

Apel

Hej!

Jesteśmy rodzicami Zoi – sześcioletniej dziewczynki, która od 4 lat choruje na cukrzycę typu 1. Jest to nieuleczalna choroba o podłożu zaburzeń odporności, w której dochodzi do bezpowrotnego zniszczenia komórek trzustki produkujących insulinę. Pacjenci są skazani na stałe podawanie insuliny w wielokrotnych wstrzyknięciach lub za pomocą osobistej pompy insulinowej. Kontrolując poziom cukru, muszą podawać insulinę, dostosowując jej ilość za każdym razem do każdego posiłku, emocji i aktywności. Oznacza to podejmowanie stałych decyzji terapeutycznych.

Diagnoza Zoi była dla nas ogromną tragedią i prawdziwą rewolucją w życiu. Od tej pory Zoja i cała nasza rodzina musimy przestrzegać surowych zasad postępowania w chorobie. Tylko regularne i bardzo skrupulatnie wyliczone dawki insuliny dostarczanej z zewnątrz pozwalają na względnie normalne funkcjonowanie i zdrowy rozwój. Ograniczają także ryzyko ostrych, zagrażających życiu powikłań i późnych powikłań, które rozwijają się powoli, w czasie życia z cukrzycą. Oczywiście, jak wszyscy rodzice, którzy usłyszeli taką diagnozę, przeszliśmy załamanie na początku drogi – nic nie wychodziło tak jak trzeba, sprzęt nie współpracował, codziennie okazywało się, że mamy braki w wiedzy i doświadczeniu. Nadal wiemy, że wiele jeszcze nie wiemy, ale się uczymy, dokształcamy, porównujemy, analizujemy – i tak dzień po dniu, od ponad czterech lat.

Jako rodzice dokładamy wszelkich starań, aby nasza córka prowadziła normalne, pełne aktywności życie, jednak codzienność osoby chorej na cukrzycę wiąże się z wyzwaniami, którymi zdrowe dzieciaki nie muszą zaprzątać sobie głowy. Mimo to robimy co w naszej mocy, by Zoja robiła to, co sprawia jej najwięcej radości i czerpała z życia to, co najlepsze.

Będziemy bardzo wdzięczni, jeżeli zechcesz nam pomóc poprzez przekazanie 1,5% podatku.

Wdzięczni za każdy gest,
Rodzice Zojeczki