Z całego serca prosimy o poświęcenie paru minut na poznanie historii naszego 4 letniego kochanego synka Tymka, u którego zdiagnozowano autyzm dziecięcy, brak ekspresji mowy, zaburzenia integracji sensorycznej, niedoczynność tarczycy, astygmatyzm i zez oka lewego, alergię i dwie nieprawidłowości w dwóch wariantach genów, które na ten moment są nie określone i nie wiemy czy są powiązane z problemami naszego Tymka. Wierzymy, że genetyka, która bardzo szybko się rozwija da nam w przyszłości na to odpowiedź.
Tymek ze względu na autyzm oraz towarzyszące jemu zaburzenia posiada też orzeczenie o niepełnosprawności i wymaga stałej opieki drugiej osoby.
Obecnie Tymek pozostaje pod opieką wielu specjalistów, a jego stan wymaga dalszego kosztownego postępowania diagnostycznego. Dzięki mobilizacji życzliwych nam ludzi, którzy wsparli internetową zbiórkę Tymka na siepomaga udało nam się przeprowadzić bardzo kosztowne, nierefundowane badanie genetyczne WES TRIO (ok. 10 tys. zł) z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Cała ciąża przebiegała prawidłowo. Tuż po narodzinach Tymka również nic nie wskazywało na to, żeby jego rozwój miał w jakikolwiek sposób odbiegać od normy. Niespełna rok później zaczęły pojawiać się pierwsze niepokojące sygnały - Tymek szybciej stawał na nogi niż siedział, nie potrafił się bawić, a czas spędzał na rzucaniu zabawkami. Nagle nasz synek przestał reagować na imię, nie wskazywał paluszkiem, nie naśladował dźwięków, nie rozwijał umiejętności mowy. W pewnym momencie umiejętność utrzymywania kontaktu wzrokowego również zaczęła u Tymka zanikać. Martwiliśmy się i w głębi serca czuliśmy, że coś jest nie tak, ale otoczenie zapewniało nas, że na wszystko przyjdzie czas... W wieku 2,5 lat Tymuś znał alfabet, umiał pokazać konkretne litery, znał i umiał cyfry, z rozsypanych literek potrafił ułożyć swoje imię i nazwisko, różnego rodzaju kolory, kształty. Kiedy Tymek zaczął przejawiać różnego rodzaju natręctwa, wszystko porządkować w rzędach, zawieszać się na widok światła i odrzucać pokarmy - wiedzieliśmy, że musimy zacząć szukać pomocy...
Tymek ewidentnie zamknął się w swoim świecie, niechętnie się przytulał, przestał zauważać psa, a od narodzin jego siostrzyczki minął aż rok, by mógł zacząć ją dostrzegać. Szybko stało się dla nas jasne, że całe nasze rodzinne życie będzie musiało zostać podporządkowane Tymkowi.
Jako rodzice wiemy najlepiej jak wielki potencjał drzemie w naszym dziecku. Mimo swojej diagnozy, Tymek jest wesołym i uśmiechniętym chłopcem, w dodatku bardzo dobrze rozwiniętym fizycznie. Nie potrafi natomiast sam się ubrać, czy wykonać czynności higienicznych (nadal używa pampersa). Często wymaga również pomocy podczas posiłków.
Opieka nauczycieli, nauczycieli wspomagających oraz zajęcia z logopedą, psychologiem i terapeutą integracji sensorycznej przynoszą pierwsze efekty. Tymek małymi kroczkami czyni postępy. Jesteśmy przekonani, że odpowiednie postępowanie diagnostyczne i terapeutyczne pozwoli naszemu synkowi rozwinąć skrzydła. Czujemy to w naszym sercach, które od narodzin naszego Tymka, przepełnia nadzieja i ogromna wiara w to, że Tymek zadziwi świat.
Rzeczywistość Tymka to niezliczone wizyty lekarskie, które w ogromnej większości są po za miejscem naszego zamieszkania (np. Katowice, Wrocław, Łódź, Siemianowice Śląskie, Ruda Śląska).
Neurolog, psychiatra, endokrynolog, dietetyk kliniczny, okulista, alergolog to tylko niektórzy specjaliści, z których pomocy musimy korzystać. Nasze wyjazdy do innych miast spowodowane są tym, że w naszym mieście jest ciężko o wybitnych specjalistów mających pojęcie o autyzmie i takich, którzy potrafią zapoznać się dokładnie z dokumentacją medyczną lub zlecić odpowiednie badania. Wiemy jednak, że odpowiednia medyczna diagnoza jest kluczem do skutecznego postępowania terapeutycznego. Niestety koszty, które generuje tak specjalistyczna opieka nad naszym synkiem, są naprawdę niebotyczne...
Dlatego z wiarą w ludzką bezinteresowność i chęć pomocy, zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie naszego Tymka w jego walce o lepsze jutro i jak najlepszy rozwój.
Prosimy, uwierzcie w naszego synka tak, jak my w niego wierzymy i pozwólcie mu rozwinąć skrzydła!
Po stokroć dziękujemy za wszelką pomoc!
Rodzice Tymka
Numer 75142
Treść JESTEM 2840
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „2840 Tymoteusz Flig”.
Numer 75142
Treść JESTEM 2840
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)