Damian Krasucki

Apel

"Szanowni Państwo, z przykrością pragniemy poinformować, że Damianek zmarł. Jest nam niewymownie przykro... Rodzicom przesyłamy szczere wyrazy współczucia. Trudno będzie się pogodzić z tak wielką stratą."

Ciąża przebiegła prawidłowo, nic nie wskazywało na to, że nasz synek urodzi się chory. Damian urodził się w zamartwicy, ciężko niedotleniony, miał połamane obie rączki, wrodzone zapalenie płuc… Dostał tylko 2 punkty w skali Apgar. Został zaintubowany i przetransportowany do innego szpitala w celu poddania go hipoterapii leczniczej. 99 dni spędził na OIOM-ie. W trakcie leczenia okazało się, że Damianek w ogóle się nie rusza – wiotkość najprawdopodobniej była przyczyną tych wszystkich zaburzeń w trakcie porodu. Nasz synek ma założoną tracheostomię oraz PEG, nigdy nie oddychał bez pomocy respiratora. Jedyną formą leczenia schorzenia Damianka jest rehabilitacja. Zwracamy się do Państwa z prośbą o finansowe wsparcie, które pomoże nam gromadzić fundusze na rehabilitację, a w przyszłości na inne innowacyjne metody leczenia, jak np. przeszczep komórek macierzystych. Za każdą pomoc, która da szansę naszemu synkowi w walce o życie, serdecznie Państwu dziękujemy! Rodzice Damiana.