Julia Sobczak

Apel

Nasza wspaniała córeczka Julka urodziła się 3 stycznia 2019 roku. Na początku rozwijała się bardzo dobrze – byliśmy dumni i szczęśliwi, obserwując, jak zdobywa kolejne umiejętności. Z czasem jednak zauważyliśmy zgrubienie na jej główce. Chirurg uspokoił nas, że to nic poważnego, ale intuicja podpowiadała nam coś innego, dlatego postanowiliśmy szukać dalej.

Udaliśmy się do neurologa, który zlecił rezonans magnetyczny. W maju tego roku otrzymaliśmy wynik i diagnozę – u Julki stwierdzono wadę wrodzoną: kraniosynostozę, czyli przedwczesne zrośnięcie szwu czołowego. To jednak nie wszystko. Julka zmaga się także z wadą wzroku, zezem, problemami ze słuchem, przerośniętym migdałkiem gardłowym oraz skrzywioną przegrodą nosową.

Został u niej również zdiagnozowany autyzm dziecięcy – to kolejne wyzwanie, z którym musi się mierzyć. Uczęszczamy na zajęcia wczesnego wspomagania rozwoju i czekamy na wizytę u fizjoterapeuty, który pomoże jej w walce ze słabym napięciem mięśniowym. Julka ma także zaburzenia integracji sensorycznej (SI). Chodzi na terapię, ćwiczymy również w domu, ale to wciąż za mało.

Czeka nas dalsza diagnostyka – m.in. u audiologa, genetyka i neurochirurga. Badania genetyczne wykazały u Julki wrodzoną głuchotę. W lipcu planowane jest kolejne badanie audiologiczne. Niestety terminy są bardzo odległe, a czas w jej przypadku odgrywa kluczową rolę, dlatego większość badań i terapii finansujemy prywatnie. Koszty są jednak ogromne, a nasze oszczędności topnieją.

Dlatego prosimy Państwa o pomoc. Każde wsparcie ma dla nas ogromne znaczenie!

Z całego serca dziękujemy –
Rodzice Julki, Weronika i Adam