Dominik Augustyniak

Apel

Mam na imię Dominik. Urodziłem się we wrześniu 1999 roku jako wcześniak w 26 tygodniu ciąży, moja waga wynosiła wówczas 850 gr. Po urodzeniu lekarze nie dawali mi żadnych szans na przeżycie. Jednak wygrałem walkę i jestem.

Pomimo wielu lat trudnej i intensywnej rehabilitacji aż do dnia dzisiejszego ponoszę konsekwencje zbyt wczesnego porodu. Po paru dobach od urodzenia przeszedłem wylewy, co przełożyło się na to, że lekarze w przyszłości stwierdzili u mnie mózgowe porażenie dziecięce. Na co dzień poruszam się na wózku inwalidzkim, jednak w warunkach domowych staram się chodzić o kuli. Używam do tego tylko jednej ręki - lewej, ponieważ prawa na skutek wylewów III i IV stopnia została porażona.

Każdego dnia robię wszystko, aby stawać się coraz bardziej samodzielnym, jednak jak się okazuje moje chęci i zaangażowanie do tego nie wystarczą. Wciąż potrzebna jest mi rehabilitacja i masaże które niejednokrotnie są bardzo kosztowne. Zabiegi muszą być kontynuowane regularnie, dlatego będę wdzięczny za każde wsparcie finansowe. Każdemu kto zdecyduje się wpłacić środki na moje konto z góry serdecznie dziękuję.

Dominik Augustyniak