Maksymilian Markowski

Apel

To był zaledwie 24. tydzień ciąży, kiedy ze względu na pęknięcia błon płodowych trafiliśmy na oddział patologii ciąży, gdzie pod opieką specjalistów udało się przedłużyć ciążę do 31. tygodnia. Po narodzinach syn trafił do inkubatora ze względu na swoją tlenozależność, po czasie został przestawiony na nieinwazyjną wentylację systemem nCPAP i po 2 tygodniach oddychał już w pełni samodzielnie. To był pierwszy sukces, który dał nam ogrom nadziei na lepsze jutro. Maks jako wcześniak bardzo dobrze sobie radził, niestety wykonane USG przezciemiączkowe wykazało, że w mózgu naszego synka znajdują się zmiany leukomalacyjne, które wywołały u niego mózgowe porażenie dziecięce (MPD). Liczebność i rozległość zmian sugerują ryzyko, że choroba synka objawi się pod postacią czterokończynowego porażenia, co lekarze będą mogli stwierdzić dopiero około 2 roku życia Maksa.

Od momentu wypisu ze szpitala Maks dzielnie ćwiczy, a my staramy się mu zapewnić w miarę swoich możliwości systematyczną i intensywną rehabilitację, która jest dla niego jedynym lekarstwem i szansą na to, aby w przyszłości mógł cieszyć się jak największą sprawnością. Zwracamy się więc do Państwa z prośbą o pomoc, dzięki której będziemy mieli szansę zapewnić naszemu synkowi stałość rehabilitacji.

Każdy Państwa gest jest dla nas na wagę złota!
Wdzięczni rodzice Maksymiliana