Maksymilian Chudzik

Apel

Do pierwszego roku życia Maks rozwijał się tak, jak większość jego rówieśników, nie podejrzewaliśmy wówczas, że może być chory. Po skończeniu roku, u synka pojawiły się zaburzenia chodzenia, dlatego też rozpoczęliśmy jego wielomiesięczną rehabilitację ruchową, po której Maks zaczął samodzielnie chodzić. Jak się później okazało, przyczyną tych problemów jest wiotkość więzadłowo-stawowa. Od tamtej pory znajduje się również pod stałą opieką poradni neurologicznej i genetycznej.

Wykonywane dotychczas badania ujawniły, że nasz synek ma zespół Arnolda-Chiariego i torbiel szyszynki. Badania te musimy cyklicznie powtarzać, aby kontrolować w którą stronę rozwija się choroba.

W wieku 3 lat u Maksymiliana został zdiagnozowany autyzm dziecięcy. W związku z tą chorobą zapisaliśmy synka do przedszkola specjalnego, gdzie codziennie jest pod opieką wielu specjalistów i prowadzone są z nim wielokierunkowe zajęcia. Dodatkowo, chcąc zwiększyć jego szansę na jak najlepszy rozwój, synek uczęszcza na prywatne zajęcia z integracji sensorycznej i logopedyczne. Syn do tej pory nie mówi, jednak nie tracimy nadziei i z utęsknieniem czekamy na to, aby kiedyś usłyszeć słowo „mama”.

Do tego wszystkiego badania flory jelitowej wykazały jej zaburzenia oraz obecność szkodliwych dla zdrowia bakterii i grzybów, przez co Maks wymaga ścisłej diety, opieki dietetyka i poradni gastroenterologicznej.

Zwracamy się do Państwa z gorącą prośbą o pomoc. Każdego dnia walczymy o to, aby nasz syn miał możliwość do jak najlepszego rozwoju, a tym samym do większej samodzielności. Niestety potrzeba wielokierunkowego leczenia Maksa pochłania ogromne koszty, co staje się dla nas powoli barierą nie do pokonania… Z Państwa wsparciem będziemy mogli o wiele więcej zrobić dla naszego syna, za co już teraz prosto z serc dziękujemy!

Rodzice Maksymiliana