Zuzanna Stwora

Apel

Stan krytyczny i walka o życie - tak zaczęło się życie naszej córeczki. Zuzia urodziła się 3.04.2019 r. przez nagłe cięcie cesarskie z powodu objawów zagrożenia płodu. Zuzia ważyła zaledwie 540 g, urodziła się w zamartwicy. Zaraz po porodzie konieczna była intubacja i wentylacja mechaniczna. Zuzia spędziła w szpitalu 112 dni.

Wcześniactwo przyniosło ze sobą różne choroby, a mianowicie wrodzone zapalenie płuc, wylew dokomorowy 2 stopnia, retinopatia, niedokrwistość, dysplazje oskrzelowo-płucna, padaczka, wiotkość krtani. Zuzia miała urodzić się o czasie, miała być zdrową dziewczynką, nie dzieckiem skazanym na niepełnosprawność. Tymczasem pierwsze miesiące swojego życia spędziła w inkubatorze, z dala ode mnie. Była mała, bezbronna i tak bardzo chora. Walczyła o życie, a ja umierałam ze strachu... Przeszła zabieg na oczka, które ucierpiały przez wcześniactwo, przez co ma dużą wadę wzroku... Cały pobyt w szpitalu był dla nas koszmarem. Badanie za badaniem, diagnoza za diagnozą, kroplówki, leki, koszmar trudny do przeżycia dla każdego rodzica...

Przez całe swoje krótkie życie maleńka miała kilkakrotnie przetaczaną krew, niezliczoną liczbę wkłuć i pobrań krwi. Na chwilę obecną Zuza sama nie siedzi, nie chodzi, ma dużą wadę wzroku, potrzebuje stałej rehabilitacji oraz potrzebnego do tego sprzętu. Wskazane są turnusy rehabilitacyjne, dzięki którym szybciej dojdzie do sprawności. Zuzia również ma problemy żywieniowe - ma specjalną dietę, obecnie ma założona gastrostomię Peg, ponieważ ma problemy żywieniowe, przez które powoli przybiera nam na wadze. Obecnie waży około 17 kg. Początkiem września 2023 r. u Zuzi został przeprowadzony zabieg założenia Tracheotomi, który ułatwia jej oddychanie i oczyszczanie z zalegań drzewa oskrzelowego. Dzięki temu mniej nam choruje.

Wiemy, że konieczne będzie długie leczenie i rehabilitacja. Już teraz zdajemy sobie sprawę, że wydatki związane z leczeniem córeczki będą ogromne, dlatego prosimy, pomóż, póki wciąż jest nadzieja na normalne życie!