Historia naszej sześcioletniej córki jest niezwykła. W 22. tygodniu ciąży, podczas badania USG, u Zuzi został wykryty nietypowy guz (który okazał się złośliwy), osłabione parametry serca i wysięk z osierdzia. Ostateczna diagnoza nie dawała szans na przeżycie. Niestety mocne ukrwienie guza było zagrożeniem i mogło doprowadzić do poważnych komplikacji lub zgonu, dlatego w celu ratowania życia w ICZD w Łodzi, prenatalnie (będąc jeszcze w brzuszku), poprzez powłoki skórne, wykonano kilkukrotne koagulację (wypalanie) naczyń guza gdyż guz rósł w siłę a serduszko było coraz słabsze.
Narodziny Zuzi miały miejsce trzy miesiące przed terminem. W wyniku licznych komplikacji i intensywnego krwotoku zostało wykonane cesarskie cięcie i nastąpiło ratowanie życia mojego i Zuzi… Córka w ciężkim stanie, ze znacznie obniżonym napięciem mięśniowym i bez napędu oddechowego, została zaintubowana i przewieziona na OION. Wówczas ważyła zaledwie 860 gramów.
W pierwszych dniach życia córeczka również cudem przeżyła, gdyż przeprowadzano u niej poważną operację usunięcia guza z kością guziczną oraz rekonstrukcję pośladków i powłok skórnych w odcinku lędźwiowym. Podczas tej operacji doszło do ogromnego krwotoku i zatrzymania paramentów życiowych oraz niedotlenienia, aby ratować życie zostały podane silne leki, które niestety nie były obojętne i mocno wpłynęły na zdrowie Zuzi, m.in. obustronnie uszkodziły słuch.
Po wyjściu ze szpitala rozpoczęła się nasza wspólna przygoda z dalszą diagnostyką, niekończącymi się wizytami u specjalistów oraz intensywną rehabilitacją, terapią i dojazdami. U Zuzi zdiagnozowano wiele przypadłości, które wymagają dalszej obserwacji, rehabilitacji oraz dodatkowego leczenia: oprócz głębokiego niedosłuchu, wyciętego guza złośliwego (stałej kontroli czy nie nastąpi wznowa i przerzuty) zdiagnozowano również nieprawidłowości neurologiczne, gastrologiczne, ortopedyczne...
Mimo swoich przykrych doświadczeń, Zuzia jest bardzo dzielną i radosną dziewczynką. Niestety, by móc w przyszłości dorównać swoim rówieśnikom nadal wymaga stałej, intensywnej rehabilitacji, terapii i leczenia. Koszty związane z tym procesem są ogromne. Sam wydatek w postaci zakupu nowych aparatów słuchowych i systemu wspomagającego to koszt 25 tysięcy złotych! Raty nadal są spłacane. Do tego zakup sprzętów do kontynuacji rehabilitacji również w domu, integracji sensorycznej, dojazdy, leki, wizyty lekarskie...
Każda Państwa pomoc jest dla nas ogromnym wsparciem, za które prosto z serca dziękuję!
Numer 75142
Treść JESTEM 2754
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „2754 Zuzanna Mielke-Cymer”.
Numer 75142
Treść JESTEM 2754
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)