Wojciech Zawisza

Apel

Pomimo strasznie ciężkiego początku (przepuklina pępowinowa (omphalocele), wada serca (ubytek przegrody międzykomorowej i międzyprzedsionkowej), wcześniactwo, zapalenie płuc, zaburzenia układu pokarmowego, niewydolność krążeniowa, przewlekła niewydolność oddechowa, nadciśnienie płucne, niedoczynność tarczycy, zakrzep zatoki strzałkowej górnej, obustronna przepuklina pachwinowa, obustronny niedosłuch, czynne wodogłowie) Wojtuś jest z nami i z każdym dniem radzi sobie coraz lepiej.

Niestety Jego mięśnie są tak słabe, że rok czasu walczyliśmy o próbę utrzymania główki. Na szczęście są postępy! Aktualnie Wojtuś ma rehabilitację 4-5 razy w tygodniu. Regularnie odwiedza Go również neurologopeda. Niestety prawie wszystko prywatnie. Minął rok, a my nadal jesteśmy bez diagnozy. Przed nami kolejne badania i wydatki. Niezbędne będą ortezy, pionizator, koncentrator tlenu i wiele innych pomocy aby nasz wojownik mógł kiedyś być jak najbardziej samodzielny.

Nawet najmniejsze wsparcie ma znaczenie.