Tadeusz Karpa

Apel

Cześć! Nazywam się Tadzio Karpa i chciałbym opowiedzieć Ci historię mojej walki z niewidzialnym stworem. To bardzo nierówny pojedynek, który toczy się od ponad trzech lat wewnątrz mnie. Sprawia, że czuję się niepewnie w życiu, bo kiedy patrzą na mnie ludzie, którzy mnie nie znają, wydaje im się, że jestem niegrzeczny, rozpieszczony, czy po prostu źle wychowany. Nie zdają sobie sprawy, że zmagam się z bardzo trudnym i podstępnym przeciwnikiem, który niemal kompletnie rozregulowuje moją codzienność i nie pozwala mi się skupić na normalnym życiu. Często jestem tez odrzucany w grupie rówieśniczej.
Powiększyłem więc drużynę superbohaterów, by lepiej radzić sobie z codziennością. Jestem pod stałą opieką psychiatry, który zdiagnozował u mnie Zespołu Aspergera oraz obserwuje w kierunku ADHD/ADD. Endokrynolog kontroluje moją niedoczynność tarczycy, badając także kierunek niskorosłości. Neurologopeda dba o zwolnienie tempa mojej mowy, by zwyczajnie ją poprawić. Osteopata pracuje nad oddechem i wyciszeniem. Chodzę też do terapeuty integracji sensorycznej SI. W domu i przedszkolu trafiały się momenty, kiedy niewidzialny potwór przejmował nade mną całkowitą kontrolę, pozbawiając mnie kontaktu z otoczeniem. Z tego powodu, by wesprzeć mnie w wybuchach agresji, lęku i nadmiernego pobudzenia przyjmuję leki, które pomagają mi szybciej dojść do siebie. Gorzej słyszę w szumie więc przeszedłem już dwa treningi słuchowe. A nawet nie skończyłem jeszcze 5 lat. Nie zliczę tych wszystkich wizyt u lekarza i wielu godzin rehabilitacji. Na dodatek czeka mnie jeszcze jedna bardzo ważna zmiana. Trafię do nowego przedszkola, terapeutycznego. Tam w ciągu dnia odbędę większość treningów, które przygotują mnie do kolejnych starć z niewidzialnym potworem, uporządkują mój rytm dnia. Mam nadzieję, że nie przestanę się wówczas uśmiechać, bo bardzo to lubię.
Musisz wiedzieć, że treningi z superbohaterami są bardzo wymagające nie tylko od strony wysiłku, który w nie włożę. Na to jestem przygotowany i zdeterminowany jak nigdy wcześniej. Potrzebuję Twojego wsparcia. Mocno wierzę, że dołączysz do mojej super-drużyny i sprawisz, że niewidzialny stwór zniknie z mojego życia raz na zawsze.
Ogromne dzięki w imieniu swoim, mojego rodzeństwa - Marysi i Leosia oraz rodziców ❤️❤️❤️