Stanisław Oracz

Apel

Witaj , jestem Staś i mam 5 lat.
Moim marzeniem jest chodzić, biegać i bawić się jak moi koledzy…
Opowiem Ci moją historię…
Gdy się urodziłem ważyłem tylko kilogram i mierzyłem 40 cm , byłem taki malutki… zbyt malutki by sobie samodzielnie poradzić…dużo czasu spędziłem w inkubatorze podłączony do specjalistycznego sprzętu , do wielu maszyn, które pomogły mi przetrwać najcięższe chwile.

Mój stan długo był bardzo ciężki, lekarze dawali mi tylko 1% szansy na przeżycie... W mojej główce doszło do rozległego wylewu krwi, dlatego teraz muszę mieć wszczepioną zastawkę komorowo - otrzewnową. Przeszedłem aż 8 operacji główki.. oraz mnóstwo badań i zabiegów…

Obecnie mam zdiagnozowane Mózgowe Porażenie Dziecięce czterokończynowe z przewagą prawostronną. Muszę ciężko pracować podczas rehabilitacji, aby być sprawnym na tyle ile jest to możliwe. Mam wiele zajęć terapeutycznych ćwiczeń oraz turnusów rehabilitacyjnych.
Muszę mieć także odpowiednie zaopatrzenie ortopedyczne oraz specjalny sprzęt rehabilitacyjny.

Rodzice mówią mi, że jestem najdzielniejszym wojownikiem pod słońcem!
Jeśli chciałbyś pomóc mi spełnić marzenie o samodzielnym chodzeniu, przekaż proszę swoje 1,5 % podatku . Pieniążki trafią na moje fundacyjne subkonto i pomogą mi w dalszej walce o zdrowie i sprawność.

Dziękuję , Stasiu wraz z rodzicami.