Sandra Domżalska

Apel

Sandrunia przyszła na świat 13 października 2018 r., jako skrajny wcześniak, w 28 t.c., ważąc zaledwie 730 g. Los nie oszczędzał jej od pierwszych minut życia. Przeszła bardzo wiele. Odma opłucnowa, rozedma śródmiąższowa lewego płuca, 2-miesięczna intubacja, martwicze zapalenie jelit, wylew dokomorowy 2 stopnia, liczne transfuzje krwi, pojawienie się dużego naczyniaka jamistego na główce -to tylko część z tego, co ją spotkało.

Sandra ma za sobą kilka bardzo poważnych operacji jelit. W wyniku usunięcia ponad połowy jelita cienkiego, cierpi na tzw. zespół jelita krótkiego i jest żywiona pozajelitowo. Codziennie, przez 16 godz. jest podłączona pod linię żywieniową ("kroplówkę" zawierającą białko, tłuszcze, glukozę...) poprzez centralny cewnik Broviaca. Jest on wprowadzony do żyły głównej, blisko serca. Dlatego tez istnieje ogromne ryzyko zakażenia cewnika, ale również całego organizmu (sepsa), co wiąże sie z długimi i ciężkimi pobytami w szpitalu. Niestety żywienie pozajelitowe zamiast z biegiem czasu być zmniejszane, aby nie obciążać organizmu, musi być zwiększone, ponieważ Sandrunia nie przybiera na wadze i ma gorsze wyniki krwi. Przyczyną jest najprawdopodobniej złe wchłanianie w jelitach. Walczymy każdego dnia, aby jadła coraz więcej i mamy cały czas nadzieję, że kiedyś jelitka zaczną normalnie funkcjonować...

W tym miejscu kierujemy do Państwa naszą serdeczną prośbę o wsparcie, dzięki któremu będziemy mogli zaopatrzyć naszą córeczkę w zapas drenów do pompy mobilnej, zapewnić jej wszelkie potrzebne konsultacje lekarskie, rehabilitację oraz zakupić niezbędne leki. Dzięki Państwa pomocy będziemy mogli dalej diagnozować i leczyć Sandrunie, a walka o jej zdrowie będzie o wiele łatwiejsza.