Remigiusz Bucholc

Apel

Nasz syn Remigiusz przyszedł na świat 5 stycznia 2018 roku ze skrajną niewydolnością obu nerek. Wada ta zaczęła być diagnozowana już podczas ciąży. Od 4 miesiąca ciąży badania USG wskazywały z coraz większą dokładnością, że nerki syna są policystyczne, składają się z cyst, wypełnionych płynem i po narodzinach nie będą spełniać swoich funkcji. Jedynym sposobem, aby Remek mógł żyć było wszczepienie cewnika Tenckhoffa (specjalnej rurki wszczepionej do brzucha, przez którą podaje się płyn dializacyjny). Cewnik został założony w 5 dobie życia, a dializy zaczęły się kilka dni później. Ze względu na stopień uszkodzenia nerek, dializy musiały odbywać się 16 godzin na dobę.

27.02.2020 nasze życie zmieniło się na lepsze i Remek otrzymał nową nerkę, był to przeczep rodzinny. Uwolniło to nas od obciążających organizm dializ, dało wolność i szansę na w miarę normalne dzieciństwo. Cieszymy się z każdego dnia naszego nowego życia i jesteśmy za nie ogromnie wdzięczni.

Przeszczep nie sprawił niestety, że Remek wyzdrowiał. Jest to kolejna forma leczenia, która niesie za sobą konsekwencje. Synek musi codziennie, już do końca życia, przyjmować kosztowne leki immunosupresyjne, które obniżają znaczenie jego odporność, ale sprawiają, że organizm nie odrzuca przeszczepu. Ponad to jest pod stałą, comiesięczną kontrolą Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Prosimy o pomoc.
Za każde wsparcie będziemy niezmiernie wdzięczni.
Rodzice Remigiusza – Karolina i Michał Bucholc