Pola Kruczkowska

Apel

Pola urodziła się jako zdrowe dziecko, gdy skończyła 4 miesiące nagle dostała napadów padaczkowych, było ich po dwadzieścia pare w dzień i w nocy. Początkowo lekarze uważali, że to zdrowe dziecko i nie wiedzieli, jaka jest przyczyna, ale po wykonaniu rezonansu okazało się, że w lewej półkuli mózgu jest dysplazja (podejrzenie polimikrogyrii), a do tego opóźnienie mielinizacji. Świat nam się zawalił.

Od razu po wyjściu ze szpitala znaleźliśmy specjalistów, którzy są potrzebni córeczce w drodze do usamodzielnienia. Od 4m.ż. jest pod opieką fizjoterapeutki, uczęszcza na terapie SI, logopedyczną, neurologopedyczną, pedagogiczną i psychologiczną. Ma nadwrażliwość słuchową i jest bardzo lękliwa, boi się nowych sytuacji i dzieci, ma również opóźniony rozwój mowy więc ciężko jej się porozumieć z otoczeniem, motorycznie też odstaje od rówieśników i wiele codziennych czynności sprawia jej trudność.

Ze względu na to, że padaczka jest lekooporna na własną rękę konsultujemy się z najlepszymi neurologami w Polsce i za granicą, w nadziei, że ktoś znajdzie wreszcie sposób na zatrzymanie napadów.
Przed nami wprowadzenie diety ketogenicznej oraz wszczepienie stymulatora nerwu błędnego. W najgorszym wypadku będziemy stali przed ciężką decyzją rozdzielenia półkul mózgowych, żeby zatrzymać napady, co będzie się wiązało z częściowym niedowładem prawej strony ciała oraz utratą części mowy.

Wykonaliśmy kilka różnych badań w Polsce i za granicą, których łączny koszt przekroczył 80 tys.złotych. Do tego, co miesiąc na suplementację, wizyty, terapie i dojazdy wydajemy miesięcznie ok. 2 tys.złotych.

Polcia mimo swojej choroby jest bardzo pogodną dziewczynką, starającą się cieszyć każą chwilą jak jej rówieśnicy. Niestety do końca życia będzie potrzebowała jakiejś formy wsparcia.

Pomoc dla Poli możesz okazać oddając swoje 1.5% podatku lub wpłacając wybraną przez siebie kwotę.

Dziękujemy Ci za każdą formę wsparcia!
Magda, Rafał i Polcia