Patryk Wojtysiak

Apel

Nasz syn Patryk urodził się w sierpniu 2016 roku, jako wcześniak w 35 tygodniu ciąży z wagą 1530g z hipotrofią płodu, wrodzonymi wadami stóp i biodra. Po narodzinach długo musiał walczyć o życie. Zachorował na zapalenie płuc, dwukrotnie przeszedł sepsę, krwawienia dokomorowe l-lV stopnia, wszczepiany miał cewnik Broviaca ze względu na nietolerancje karmienia i wiele innych schorzeń. Większość lekarzy twierdziło, że Patryk tego nie przeżyje. Zrozpaczeni ochrzciliśmy synka w szpitalu. W stanie ciężkim przekazano Patryka do CZD w Warszawie. Był to długi pobyt, ale skuteczny przeszedł szereg operacji, skomplikowanych badań oraz konsultacji.

Po pół roku wróciliśmy do domu, rozpoczęła się intensywna rehabilitacja i walka o normalne funkcjonowanie, z wizytami u specjalistów w całej Polsce. Gdy skończył dwa lata przeszedł operację obu stóp, gipsowanie i ortezy. Rok później dwie operacje na wnętrostwo. Następnie operację biodra i wydłużenie nóżki, po której znów był w gipsie. I tak krok po kroku idziemy do przodu.

Obecnie Patryk ma sześć lat jest nadal w trakcie diagnozy genetycznej: ma małogłowie, braki przyrostu masy ciała i wzrostu. Mimo sześciu lat waży 10 kg. Zaczął samodzielnie chodzić, niestety jest opóźniony psychoruchowo w porównaniu do rówieśników nie mówi. Przeszedł kolejna operację stóp z gipsowaniem, usuniecie blaszek z biodra i czeka go długa rekonwalescencja.

Nasz synek potrzebuje intensywnej rehabilitacji, ortez oraz opieki szeregu specjalistów, które umożliwią mu normalne funkcjonowanie. Bardzo go kochamy i jak każdy rodzić pragniemy dla niego lepszej przyszłości, będziemy o to walczyć ile starczy nam sił. Niestety koszty ochrony zdrowia synka są duże i znacznie przekraczają nasze możliwości. Dzięki Państwa wsparciu możemy zapewnić Patrykowi odpowiednią terapię i leczenie za co z całego serca dziękujemy. Dobro zawsze powraca!

Wdzięczni Rodzice.