Oliwia Romanowska

Apel

W kwietniu 2022 roku nasz świat przewrócił się do góry nogami. Musieliśmy nauczyć się żyć na nowo w rytm choroby, której nikt z nas się nie spodziewał.

Od listopada 2021 roku chodziłam z córeczką po lekarzach, bo okazało się, że ma bardzo wysokie wskaźniki zapalne CRP I OB. Niestety żaden z lekarzy nie umiał rozpoznać, co jest przyczyną.

23 kwietnia 2022 roku stał się dniem, który zapamiętam do końca swojego życia. Oliwia obudziła się z drgawkami i w stanie zagrożenia życia trafiła helikopterem do Warszawy do Centrum Zdrowia Dziecka.

Po kilku dniach walki o jej życie zdiagnozowano guzkowe zapalenie tętnic, nadciśnienie tętnicze oraz przewlekłą chorobę nerek. Od tego czasu drugim naszym domem jest szpital.

Ceny leków, jak i dojazdów oraz comiesięcznej hospitalizacji przekraczają nasz dochód. Oliwia bierze bardzo dużo leków, w tym nierefundowanych. Jest pod opieką neurologów, nefrologów, reumatologów, kardiologów i endokrynologów.
Każde wsparcie dla nas będzie bardzo pomocne.

Wdzięczna za każdy gest - mama Oliwki