Nikola Sarecka

Apel

Nikolka ma 4 latka i od urodzenia choruje na atopowe zapalenie skóry. Jej codzienność to specjalne maści, emolienty, leki, pojawiające się bolące rany… Ma silną alergię skórną na kontakty z kurzem, pleśnią, niektórymi pokarmami oraz na wysokie temperatury. Jakby tego było mało, zaczęły się u niej także problemy z mową, pojawiły się stereotypie ruchowe. Neurolog zdiagnozował u dziewczynki afazję, obniżone napięcie mięśniowe, stopy płasko koślawe oraz zaburzenia jelit. Nikola jest na stałych lekach od gastrologa, alergologa, psychiatry. Zaczęłyśmy regularnie uczęszczać do logopedy oraz na integrację sensoryczną. Rok później, dziewczynka usłyszała także diagnozę spektrum autyzmu. Po tych wszystkich rozpoznaniach, zadawałam sobie cały czas pytania - dlaczego akurat moje dziecko? Co takiego uczyniło, że je to spotkało? Ale w końcu musiałam się wziąć w garść, przecież moje Słońce mnie potrzebuje! Nikola wymaga ogromnej ilości godzin terapii oraz stałych innych oddziaływań m.in Tomatisa, elektrostymulację, mikropolaryzację mózgu. Niestety to wszystko kosztuje i to niemało… Proszę, pomóżcie mi Państwo sprawić, żeby moja Nikola była w przyszłości samodzielna i poradziła sobie w życiu! Koszty wizyt u specjalistów, lekarstw oraz dojazdów mnie przerastają… Ostatnio, coraz częściej bywa, że na coś zaczyna brakować… Dodatkowo sama choruję na nerwicę natręctw, Zespół Touretta oraz depresję z zaburzeniami lękowymi. Również poddaję się leczeniu, które jest bardzo drogie. Ale muszę być silna - wszystko dla mojej Nikoli!

Pamiętajcie, że dobro zawsze wraca!
Mama Nikoli