Mikołaj Bąk

Apel

2 kreski na teście… Co wtedy czuje przyszła mama? Radość, przeogromną radość. Pod sercem nosisz człowieka, który będzie kochał Cię już całe życie… Który będzie przy Tobie mimo wszystko. Nie możesz się doczekać… Nagle w połowie ciąży dowiadujesz się, że Twoje dziecko ma ciężką wadę serca i będzie potrzebować operacji od razu po porodzie. 24.01.2018 roku na świat przychodzi Twój syn. Bardzo się boisz. Na OIOM-ie nie dają mu szans, jednak nie potrafią mu pomóc… Zalecają Ci go ochrzcić w szpitalu. Nie zgadzasz się… Dlaczego? Bo to tak jakbyś przestała w niego wierzyć. Ale Ty nie przestajesz, wychodzicie razem do domu. Bez niczego. Bo lekarze nie potrafią pomóc Twojemu dziecku.

Ty i mąż jesteście z tym razem. Jak sobie radzicie? Na początku jest ciężko… Potem wchodzi już rutyna… Codzienne podawanie lekarstw, pilnowanie oddechu, mierzenie saturacji. TLEN. Nagle po 4 latach z Twoim dzieckiem zaczyna się dziać coraz gorzej, a mieliście czekać, jak urośnie uda się go zoperować. Niestety odpowiedź jest jedna: "W POLSCE NIKT NIE POMOŻE WASZEMU DZIECKU". Czujecie gniew i rozczarowanie. Zwyczajnie BOICIE SIĘ. Nagle po tych 4 latach znajduje się nadzieja. AUSTRIA LINZ podejmie się ratowania Waszego dziecka. Aktualnie jesteśmy po dwóch operacjach w LINZ, przed nami jeszcze jedna. To nie koniec leczenia. W Linz czekają nas ciągłe kontrole, cewnikowania, a także długie intensywne rehabilitacje.

Mikuś uwielbiał chodzić do przedszkola, teraz nie jest mu to dane… Jedyne, co ma, to zabawy w domu i dookoła niego. Uwielbia się bawić z kolegami, ale nie może… Swój wolny czas spędza na zabawie w kucharza, malowaniu i zabawie samochodami. Mimo przeciwności losu jest bardzo szczęśliwym dzieckiem.

Jedynym naszym marzeniem jest to, aby nasz jedyny, najukochańszy syn mógł normalnie żyć, by mógł korzystać z życia jak inne dzieci. Aby był po prostu zdrowy.
Państwa wsparcie naprawdę wiele dla nas w tym wszystkim znaczy!

Rodzice Mikołaja