Michalina Andruchów

Apel

Michalinka, nasza mała Kruszynka, przyszła na świat 17 sierpnia 2019 roku po 41-tygodniowej ciąży. Pomimo źle owiniętej pępowiny, i tym spowodowanej zamartwicy sinej, córeczka otrzymała 9 punktów w skali Apgar. W drugiej dobie życia zaobserwowano u Michalinki epizody bezdechu, które coraz częściej się powtarzały. Z czasem pojawiły się także drgawki czterokończynowe toniczno-kloniczne poprzedzone wzmożonym napięciem mięśniowym. Rozpoczęliśmy szereg badań szukając powodu, przez który stan zdrowia naszej córeczki nie jest dobry.

Dziennie dochodziło do 60 ataków, Michalinka musiała być karmiona przez sondę dożołądkową. Lekarze postanowili włączyć dietę ketogenną, która przyniosła żądany rezultat - brak ataków. W końcu po długim czasie otrzymaliśmy diagnozę – wczesnoniemowlęca encefalopatia padaczkowa o podłożu mutacji genu SCN2A. Padaczka o charakterze wielolekoopornym, przez co możliwości farmakoterapii są znacząco zawężone.

Tak naprawdę przez pierwsze kilka miesięcy swojego życia Michalina przebywała w szpitalu w Instytucie Centrum Matki Polki w Łodzi, gdzie do tej pory odbywa się jej leczenie.

Michalinka nadal ma problemy z kontrolą główki, nie siedzi, nie chodzi. Ma problemy ze wzrokiem i mową, zdiagnozowano również skoliozę nerwowo-mięśniową

Wbrew wszystkim przeciwnością, Michalinka codziennie się śmieje i z zaciekawieniem patrzy na otaczający ją świat. Od czasu do czasu próbuje również gaworzyć.

Robimy wszystko aby Nasza córeczka w przyszłości samodzielnie funkcjonowała. Rehabilitacja metodami Bobath, Medek, masaż szantala, terapia sensoryczna, stymulacja neurorozwojowa, spotkania z neurologopedą , farmakoterapia i ścisła dieta są dla Michalinki codziennością. To właśnie dzięki tym zajęciom widać postępy Michalinki, co nam rodzicom daje ogromną radość.

W tym miejscu pragniemy zwrócić się do Państwa z serdeczną prośbą o wsparcie w gromadzeniu środków na rehabilitację, leczenie, leki i potrzebny sprzęt ortopedyczno-rehabilitacyjny. Koszty tych terapii są ogromne. Każdy Państwa gest nawet najmniejszy ma dla nas znaczenie.

Wdzięczni za okazane serce i poświęcony czas,
rodzice Michalinki