Maria Tomaszewska

Apel

Nasz córka Marysia ma obecnie 6 lat. W związku ze zdiagnozowanym tuż po urodzeniu obustronnym niedosłuchem zmysłowo nerwowym w stopniu głębokim, słyszy dzięki wszczepionym implantom ślimakowym do obu uszek. Niestety pomimo intensywnej rehabilitacji córeczka posługuje się pojedynczymi słowami na poziomie rocznego dziecka tak naprawdę zrozumiałym tylko dla najbliższych sobie osób.

Proces rehabilitacji jest bardzo utrudniony ze względu na upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym, co było dla nas kolejnym ciosem....To czy nasza Marysia będzie się posługiwała kiedyś mowa czynną tak naprawdę jest wielką niewiadomą, ale robimy wszystko co w naszej mocy aby Jej pomóc.

W tych najtrudniejszych momentach gdy brak sił do kolejnego dnia wystarczy nam jeden maleńki uśmiech naszej córeczki, by złapać wiatr w żagle i walczyć dla niej. Jedna tylko myśl nie daje nam spokoju i wciąż nie znajdujemy odpowiedzi na pytanie ....jak Marynia poradzi sobie sama gdy nas zabraknie???

Dzieciństwo Marysi nie jest tak cudowne i beztroskie jak jej rówieśników. Każdy dzień wypełniony jest ciężką pracą w walce o lepszą i w miarę samodzielną przyszłość. Codziennie oprócz zajęć rehabilitacyjnych w przedszkolu dziecko uczestniczy w dodatkowych zajęciach z surdologopedą, surdopedagogiem, terapeutą integracji sensorycznej, pedagogiem specjalnym czy psychologiem.

Co najmniej 2 razy w roku powinna uczestniczyć w specjalistycznym turnusie rehabilitacyjnym (koszt jednego to ponad 5000 zł). Roczny koszt zapewnienia baterii do procesorów mowy to ok.1000 zł. Dochodzą do tego koszty ubezpieczenia procesorów 1000 zł/rok (ponieważ to urządzenia zaawansowane technologicznie warte ok. 50 000 zł za jeden).

Koszty związane z zapewnieniem Marysi niezbędnych terapii oraz koszty utrzymania procesorów przewyższają nasze możliwości finansowe. Dlatego też jeśli zechcieliby Państwo przekazać właśnie naszej Maryni swój 1% podatku i pomóc Jej w tej codziennej walce o lepsze jutro, będziemy ogromnie Państwu wdzięczni. Rodzice.