Marcelina Małysiak

Apel

Nasza córeczka Marcelinka urodziła się 19 maja 2025 r. w Krakowie z jedną z najcięższych wad serca – HLHS. Oznacza to, że ma tylko połowę serduszka.
Już w ciąży dowiedzieliśmy się, że serce Marcelinki jest chore. Byłam pod opieką kardiologa prenatalnego i konsultowałam się z profesorem w Krakowie. Niestety nie spodziewaliśmy się, jak poważna to wada i jak bardzo zmieni nasze życie.

Marcelinka przyszła na świat w krakowskim szpitalu, a w pierwszej dobie została przetransportowana do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. W 10. dobie życia przeszła pierwszą operację – atrioseptektomię i banding tętnic płucnych. Następnie wykonano cewnikowanie serca i założono stent, co pozwoliło odstawić leki we wlewie.

Codziennie mogliśmy widywać naszą córeczkę tylko przez 60 minut. Patrzyliśmy, jak walczy na Oddziale Intensywnej Terapii. Zamiast uczyć się pierwszych słów i kroków, uczymy się medycznych terminów, życia w szpitalu i nieustannego strachu.

Marcelinkę czeka długa droga – kolejne operacje, rehabilitacja, stała opieka specjalistów. Niestety, jej serce nigdy nie będzie całkiem zdrowe. Ostatnia planowana operacja nie kończy leczenia – to dopiero początek dalszej walki przez dzieciństwo i dorosłość.

Dlatego prosimy o wsparcie – byśmy mogli zabezpieczyć środki na dalsze leczenie i opiekę nad naszą córeczką. Przed nią ciężka droga, ale wierzymy, że z Państwa pomocą uda się jej iść przez życie dzielnie – z uśmiechem.

Dziękujemy z całego serca,
Rodzice Marcelinki