Marcel Jędrusiak

Apel

Marcel urodził się w 37. tygodniu ciąży poprzez cesarskie cięcie i otrzymał 10 punktów Apgar. Wydawało się, że rozwija się prawidłowo, jednak z czasem zaczęliśmy zauważać niepokojące sygnały. Początkowo lekarze nas uspokajali, lecz nasza intuicja podpowiadała nam, że coś jest nie tak. W końcu trafiliśmy do psychiatry, który potwierdził nasze obawy.

Od tego momentu nasze życie to nieustanne wizyty u specjalistów i walka o lepsze jutro dla synka. Marcel wymaga dalszej diagnostyki, terapii i turnusów rehabilitacyjnych. To ogromne koszty, które znacznie przewyższają nasze możliwości. Sytuację dodatkowo utrudnia fakt iż tata Marcela choruje na cukrzycę i szereg innych chorób przez co posiada orzeczenie o niepełnosprawności. Utrzymanie całej rodziny-w tym naszej sześcioletniej córeczki-spoczywa wyłącznie na moich barkach. Każda darowizna,każde przekazane 1,5% czy wysłany sms to dla nas jako rodziców nieoceniona pomoc a dla Marcela szansa na lepsze jutro. Twoja pomoc to coś więcej niż wsparcie finansowe-to wiara i nadzieja,że nasz synek będzie miał szansę cieszyć się w pełni swoim dzieciństwem i rozwijać bez ograniczeń.

Rodzice Marcela