Maksymilian Kowalski

Apel

Maks przyszedł na świat w kwietniu 2022 roku, w niecodziennych okolicznościach – w windzie szpitala, tak bardzo spieszył się na świat. Niestety, od samego początku mierzymy się z jego trudnościami zdrowotnymi. Maks cierpi na lekooporną padaczkę skroniową, dystonię-23 oraz torbiel szyszynki, co znacząco wpływa na jego rozwój i codzienne życie.

Pierwsze miesiące życia były pełne niepokoju – Maks trafił do inkubatora z powodu problemów z termoregulacją. Szybko pojawiły się drgawki, a jego stan się pogarszał. Diagnozy zmieniały się z czasem, aż w sierpniu 2023 roku usłyszeliśmy, że Maks ma torbielowatego guza szyszynki, a w styczniu 2024 roku – że jego padaczka jest lekooporna. Od tego momentu codzienność Maksa i nasza stała się walką z kolejnymi napadami i ich skutkami.

Każdy napad odbiera mu to, czego nauczył się przez tygodnie ciężkiej pracy na fizjoterapii. Maks, mimo młodego wieku, uczestniczy w licznych terapiach, aby dorównać rówieśnikom. Jest pod opieką neurologów, kardiologów, endokrynologa, psychiatry i psychoterapeuty. Mimo codziennych trudności, robimy wszystko, aby zapewnić mu jak najlepsze wsparcie.

Niestety, koszty terapii i leczenia są bardzo wysokie, a terminy na NFZ są odległe. Wierzymy, że dzięki wsparciu uda się zapewnić Maksowi lepsze leczenie, a także szukać pomocy za granicą.

Każda złotówka pomoże nam w walce o lepsze życie naszego synka. Dziękujemy za każde wsparcie i otwarte serce.

Rodzice Maksia