Maksymilian Kliniewski

Apel

Maks przyszedł na świat w czerwcu 2019 roku jako zdrowy chłopczyk. W pierwszych chwilach jego życia nic nie wskazywało na problemy zdrowotne, z którymi obecnie musi się mierzyć. Mój niepokój pojawił się, gdy Maksio miał dwa latka i nie umiał oswoić się w nowych warunkach, jakimi była obecność innych dzieci i przedszkole. Wówczas padło podejrzenie spektrum autyzmu, zaburzeń rozwoju mowy oraz opóźnienia psychomotorycznego.

Po licznych badaniach i konsultacjach diagnozy się potwierdziły, a wraz z nimi moje najgorsze obawy… U syna stwierdzono także martwicę głowy kości udowej spowodowaną osteochondrozą młodzieńczą. Choroba objawia się dużym bólem, a także może prowadzić do poważnych deformacji. Maksio, pomimo swojej niepełnosprawności i problemów z nią związanych, jest wesołym i zawsze uśmiechniętym dzieckiem, które daje mi ogrom szczęścia. Każdy jego postęp, nawet najdrobniejszy, jest także moim wielkim sukcesem. Zawdzięczam to pomocy wielu świetnych specjalistów, takich jak logopeda, oligofrenopedagog czy rehabilitant. Mnóstwo czasu poświęcam także na ćwiczenia z synem w domu. Maksio jeszcze przez wiele lat będzie potrzebować intensywnej terapii, aby jego rozwój się nie zatrzymał. Chłopczyk z godnym podziwu zapałem walczy o sprawność i lepsze jutro - jeśli macie Państwo możliwość, to proszę Was o dołożenie swojej cegiełki do trudnych zmagań mojego ukochanego synka, przed którym cały świat stoi otworem!

W imieniu Maksia, dziękuję za każdą złotówkę wsparcia!
Mama