Maja Pruszyńska

Apel

Cześć, mam na imię Maja :). Urodziłam się 22 lutego 2023 roku, o trzy miesiące za wcześnie, ważąc zaledwie 680 gramów. Byłam naprawdę bardzo malutka. Lekarze mówili moim rodzicom, że mój stan jest bardzo ciężki i muszą być przygotowani na najgorsze.

Od pierwszych dni miałam problemy z oddechem, byłam zaintubowana przez trzy miesiące. Po miesiącu miałam operację zamknięcia tętnicy Botalla. W szpitalu spędziłam 213 dni, a do rodziców przytuliłam się pierwszy raz dopiero po dwóch miesiącach od urodzenia. Moi rodzice codziennie słyszeli, żeby cieszyli się każdym dniem mojego życia... Cały czas jestem pod kontrolą wielu specjalistów. Nieustannie jeżdżę z mamą i tatą do różnych lekarzy. Każdy dzień jest walką o lepsze jutro. Z uwagi na długie pobyty w szpitalach wymagam intensywnej rehabilitacji, która wspomaga mój rozwój. Niestety, jestem mocno "do tyłu" w porównaniu z moimi rówieśnikami. Bardzo Państwu dziękuję za tamten rok – dużo osiągnęłam z Waszą pomocą, ale jeszcze bardzo dużo jest przede mną. Zwracam się do Państwa z prośbą o wsparcie, które umożliwi mi gromadzenie funduszy na różnego rodzaju terapie i turnusy rehabilitacyjne. Dzięki przekazanym środkom finansowym będę mogła rozwijać swoją sprawność. Obiecuję, że Was nie zawiodę i będę dalej dzielnie walczyła. Moi rodzice wierzą we mnie, i to dodaje mi siły. Tak dużo im zawdzięczam i nie mogę ich zawieść, ale do tego potrzebuję Państwa pomocy. Państwa 1,5% jest bardzo ważnym wsparciem i ma realny wpływ na moją przyszłość.

Z całego serca dziękuję za okazaną pomoc,
Maja wraz z Rodzicami