Magdalena Woźniak

Apel

Zanim nasza córeczka przyszła na świat, nie otrzymywaliśmy żadnych sygnałów, aby jej zdrowiu coś zagrażało. Dopiero po narodzinach dało się zauważyć, że nie przybiera na wadze, a jej wzrost stoi w miejscu. Początkowo diagnozowaliśmy ją u gastroenterologa, który wykluczył istnienie problemów o podłożu pokarmowym. Następnym specjalistą, który objął swoją opieką naszą Madzię, był endokrynolog, co poskutkowało leczeniem hormonem wzrostu. Niestety ten rodzaj terapii również nie przyniósł pożądanych rezultatów, przez co podawanie hormonu zostało przerwane.

Stałymi objawami problemów zdrowotnych Magdy, były między innymi różne epizody skórne pod postacią wysypek, na które pomagało zwykłe leczenie farmakologiczne. Niestety w marcu 2017 roku zmiany skórne przybrały na sile i nie reagowały na żadną formę leczenia. Diagnozę o toczniu rumieniowatym układowym otrzymaliśmy niedługo później i natychmiast rozpoczęliśmy sterydoterapię.

Przewlekłej chorobie autoimmunologicznej naszej córeczki towarzyszą również przewlekłe zapalenia zatok i rozstrzenie oskrzeli, co wiąże się z koniecznością rehabilitacji oddechowej oraz przewlekłej antybiotykoterapii. Ostatnio doszła jeszcze depresja, ponieważ przestaje sobie radzić z tą sytuacją.

Pełni nadziei, zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc w leczeniu naszej kochanej Madzi, której codzienność już do końca życia będzie w pełni podporządkowana jej chorobie. Każdy Państwa gest wiele dla nas znaczy!

Wdzięczni rodzice Magdaleny