Łucja Antosik

Apel

Łucja urodziła się w 25. tygodniu ciąży jako ekstremalnie skrajny wcześniak. Była taka maleńka… Ważyła zaledwie 800 gramów, a mierzyła tylko 30 cm długości! Otrzymała 2 punkty w skali Apgar i zaraz po urodzeniu musiała być reanimowana oraz zaintubowana. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie…

Byliśmy przerażeni! A to był zaledwie początek jej historii... W kolejnych dniach stwierdzono u Łucji ciężką zamartwicę, obustronne wylewy IV stopnia w mózgowiu i móżdżku oraz krwotok z pękniętej wątroby. Stan naszej kruszynki był naprawdę bardzo krytyczny, lecz Łucja pokazała, jak bardzo chce żyć! Jako skrajny wcześniak każdego dnia musiała walczyć o życie. Przeszła trzy operacje: wstawienie zbiorniczka Rickhama – z powodu narastającego wodogłowia pokrwotocznego, zamknięcie przewodu Botalla oraz laseroterapię – z powodu retinopatii trzeciego stopnia. Choć to, co najważniejsze, Łucja wygrała, walczyć musi nadal – teraz o swoje zdrowie i sprawność. Po pół roku życia z sondą i po wykonanym zabiegu plastyki języka oraz wędzidełka, Łucji udaje się małymi krokami samodzielnie jeść z butelki. Dodatkowo, pomimo sugestii lekarzy o diagnozie dziecięcego porażenia mózgowego, powoli robi postępy motoryczne. To właśnie dzięki intensywnej, codziennej rehabilitacji i specjalistycznemu sprzętowi medycznemu udaje jej się rozwijać. Niestety, koszty z miesiąca na miesiąc rosną i przerastają nasze możliwości… A okrutny los rzuca kolejne kłody pod nóżki naszej córeczki. Łucja, mimo wszelkich starań, jest obecnie dzieckiem słabosłyszącym, skrajnie słabowidzącym, z niewielkimi reakcjami wzrokowymi na światło spowodowanymi bardzo rozległą laseroterapią oraz uszkodzeniami mózgu wynikającymi z rozległych wylewów. Bardzo prosimy Was o pomoc, ponieważ Wasze wsparcie może zrobić ogromną różnicę w jej życiu. Każda, nawet najmniejsza pomoc, przybliża nas do celu – aby Łucja miała szansę na lepszą przyszłość.

Za każdą pomoc dziękujemy z całego serca!
Rodzice Łucji