Krzysztof Sikora

Apel

Hej, jestem Krzyś 🙋🏼‍♂️

Obecnie mam 3-latka, niestety już od pierwszych godzin życia zmagam się z dziecięcym porażeniem mózgowym (diplegia spastyczna). Wszystko rozpoczęło się, gdy urodziłem się przedwcześnie co prawda w 35TC, ale z zaawansowaną hipotrofią (ważyłem zaledwie 1540g) i w bardzo złym stanie okołoporodowym, gdzie również doszło do wylewu i niedotlenienia mózgu.

Pierwszy miesiąc mojego życia to ciągła walka o życie, którą udało się wygrać wraz z personelem intensywnej terapii patologii noworodka w Katowickiej Ligocie, gdzie zostałem przewieziony w pierwszej dobie swojego życia. Mimo, że to wylew, odcisnął największe piętno na obecnym stanie rzeczy, przyszło mi zmagać się z infekcjami, niedomkniętą tętnicą i niewykształconymi jeszcze wystarczająco płuckami.

Ten etap mam za sobą, obecnie jestem pod opieką neurologa, nefrologa, okulisty, jak i przede wszystkim rehabilitantów, bo to właśnie intensywna rehabilitacja i fizjoterapia to moja codzienność.

Z upływem czasu coraz częściej są potrzebne specjalistyczne sprzęty, obecnie na własnych nóżkach jestem w stanie się poruszać dzięki specjalnym ortezom i chodziku typu crocodile. By nie zaprzepaścić obecnych postępów, potrzebne są stałe zajęcia oraz specjalistyczny sprzęt, których koszt jest dość spory. W tym roku zamieniliśmy typ ortez na bardziej dopasowane odlewowe (co za tym idzie, ich koszt wzrósł) oraz z polecenia okulisty wykonano dla mnie nowe specjalne okularki, by walczyć z oczopląsem ukrytym oraz korektą zeza. Również w tym roku po raz pierwszy udaje się z rodzicami na ostrzykiwanie botuliną i zaraz po tym na mój 1 turnus rehabilitacyjny pobytowy.

Dlatego wraz z rodzicami proszę Państwa o wsparcie w tej ciężkiej pracy o lepsze jutro.
Miej serce dla maluszka i pozwól mi dogonić rówieśników.

Dziękuję, Krzyś z rodzicami.