Krzysztof Bernat

Apel

Krzyś przyszedł na świat w 2016 roku i od początku życia cierpi na NF1 (neurofibromatozę typu 1), która objawia się licznymi plamami na ciele, guzkami Lischa w oczach oraz problemami rozwojowymi. W wieku 2,5 roku zdiagnozowano u niego złośliwy guz mózgu – glejaki nerwów wzrokowych.

Krzyś przeszedł wyczerpującą, 1,5-roczną chemioterapię ze względu na progresję glejaków. Chemia wówczas zatrzymała ich wzrost, jednak wciąż są obecne w jego główce niczym tykająca bomba. Oprócz tego Krzyś urodził się z dysplazją stawu biodrowego, co znacząco utrudniło jego prawidłowy rozwój – to był dopiero początek problemów ortopedycznych, które mimo rehabilitacji powoli postępują. Obniżone napięcie mięśniowe, zwiększona wiotkość stawów, wady postawy, zaburzenia integracji sensorycznej oraz wada wymowy również są konsekwencjami NF1.

Niestety, choroba nie daje o sobie zapomnieć – w czerwcu 2024 r. okazało się, że w prawej półkuli mózgu Krzysia rośnie kolejny guz, a w styczniu 2025 r. nastąpił gwałtowny wzrost glejaków nerwów wzrokowych. Nie było innego wyjścia- Krzyś musiał rozpocząć kolejny roczny cykl chemioterapii.

Nasz syn pozostaje pod stałą opieką onkologa, okulisty, kardiologa, neurologa, ortopedy i endokrynologa. Fizjoterapia, terapia manualna stóp, terapia SI, logopedyczna, terapia ręki i zajęcia rewalidacyjne to codzienność Krzysia. Dochodzą do tego częste wizyty u specjalistów i szereg badań, które nasz synek będzie musiał mieć wykonywane do końca życia. Walka o jego przyszłość toczy się każdego dnia, dlatego prosimy o pomoc, aby brak funduszy nie uniemożliwił nam dalszych starań o zdrowie i życie Krzysia.

Będziemy wdzięczni za każdy gest!
Rodzice Krzysia