Julian Dziedzic

Apel

Julianek ma skończone 1.5 roku i jest bardzo pogodnym, pełnym energii maluchem. Ma dwójkę starszych braci, którzy są dla niego wzorem do naśladowania i już razem dokazują. Niestety od urodzenia ma problem z częstym oddychaniem, co wpływało również na problemy z przełykaniem pokarmów i płynów, za każdym razem krztusił się, co też zniechęcało go do jedzenia, szczególnie pokarmów stałych. Przez pierwsze pół roku życia słabo przybierał na masie ciała, długo borykał się z żółtaczką. W ciągu pierwszego roku życia złapał dwie ciężkie infekcje dróg oddechowych, wymagających wsparcia oddechowego. To wszystko doprowadziło do poszerzonej diagnostyki, a im dalej tym więcej było znaków zapytania. Kilka znieczuleń ogólnych, tomografii, bronchoskopii, gastroskopii, pobytu na OIOM po znieczuleniu, przewlekłego stosowania leków. W nocy saturacja spadała mu do 84, częstość oddechów to 40/min, sięgała nawet do 60. Trafiliśmy do Rabki-Zdrój, gdzie pojawiła się diagnoza i rozwiązanie CPAP. Julianek był tam 3 tygodnie, także po to, żeby nauczyć się z niego korzystać. To krok milowy w jego rozwoju, lepsze natlenienie, więcej energii, nauczył się koordynować przełykanie z oddychaniem. Teraz już je dużo i chętnie, rośnie prawidłowo, a czuwa nad nim nasz domowy zespół wentylacyjny. Julian ma lepsze i gorsze dni i noce, czasem widać jego większy wysiłek oddechowy, ale do przodu! Rozwój motoryczny zdecydowanie się poprawił, a Julianek po drzemce, w której kiedyś się niedotleniał, nie wstaje już zmęczony...

Codziennie ćwiczymy klatkę piersiową, podajemy leki i czuwamy nad spaniem na aparacie. To duża rewolucja w domu, konieczność rezygnacji z pracy jednego z rodziców, żeby ciągle przebywać z dzieckiem, izolować jak najbardziej od potencjalnych patogenów. Liczymy na to, że ciągła praca z dzieckiem, nasze zaangażowanie spowoduje, że będzie się dobrze rozwijał. Chcemy zapewnić mu jak najlepszą rehabilitację i życie w jak najlepszym zdrowiu.

Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie. Każdy gest jest dla nas nieocenioną pomocą. DZIĘKUJEMY!

Rodzice Juliana