Hubert Kudlak

Apel

Dzień dobry! Zapoznanie się z historią naszego Hubercika zajmie Państwu tylko chwilkę, a dla nas będzie to na wagę złota!

Huberta życie nie wygląda tak, jak powinno wyglądać życie takiego malucha! Najgorsze jest to, że czeka go jeszcze więcej wizyt w szpitalach i u różnych lekarzy, gdyż wykryto u niego padaczkę, na którą do tej pory nie działają żadne leki…

Cały czas mamy nadzieję, że znajdzie się taki lek, który zadziała i zatrzyma napady padaczkowe naszego synka! Na razie padaczkę tę lekarze nazywają lekooporną… Od stycznia 2023 roku synek jest na diecie ketogenicznej dzięki której liczba ataków i natężenie znacząco się zmniejszyła, jednak wymaga ona od niego dużych restrykcji. Oprócz tego, synek ma także opóźniony rozwój psychospołeczny oraz obniżone napięcie mięśniowe. Dzięki ciągłej rehabilitacji synek "idzie" powoli do przodu, a w tegoroczne lato postawił pierwsze samodzielne kroki, które ciągle się udoskonalają a dystanse, które Hubert przechodzi są coraz dłuższe.

Leczenie padaczki Hubercika wymaga co kwartalnych wizyt w specjalistycznym szpitalu w Warszawie i wielu kontroli u lekarza. Ponadto, Hubert rehabilituje się u fizjoterapeuty, regularnie chodzi do neurologopedy, terapeuty SI oraz do pedagoga. Celem naszej zbiórki jest pokrycie kosztów dojazdów do Warszawy i wszelkich oddziaływań rehabilitacyjno-terapeutycznych w miejscu zamieszkania oraz turnusów rehabilitacyjnych Huberta.

Pełni nadziei,
Rodzice Huberta