Hubert Gajewski

Apel

Hubert urodził się w styczniu 2018 roku jako zdrowy chłopiec. W listopadzie 2018 trafiliśmy do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie z zapaleniem płuc, gdzie lekarzy zaniepokoił stan serduszka Huberta. Po echo serca okazało się, że synek ma bardzo poważną wadę - skrajne zwężenie cieśni aorty piersiowej. Syn natychmiast został operowany, niestety z powikłaniami… Po operacji okazało się, że w prawej tętnicy biodrowej jest zakrzepica. W kwietniu 2019 roku odbyła się kolejna operacja - wtedy wstawiono pierwszy stent, a w kwietniu 2022 roku wstawiono drugi.

Oprócz tego Hubert ma nadciśnienie tętnicze, a jego tętnice nerkowe mają spowolniony przepływ. Przez choroby serduszka i nadciśnienie musi prowadzić oszczędny tryb życia - nie może biegać ani grać w piłkę z kolegami, dlatego że bardzo szybko się męczy. Hubert jest też pod opieką endokrynologów z powodu niedoboru wzrostu. Niestety po każdym takim pobycie w szpitalu, synek długo dochodzi do siebie psychicznie i fizycznie. Chłopiec ma obniżoną odporność, przez bardzo często choruje, a większość infekcji niestety kończy się hospitalizacją.

Jestem samodzielną mamą i także borykam się z niepełnosprawnością - mam niedowład prawostronny. Codziennie walczę o to, aby mój kochany syn mógł normalnie funkcjonować. Niestety pieniądze, które zarabiam nie są w stanie zagwarantować Hubertowi adekwatnej terapii i leczenia. Dzięki Państwa hojności i dobremu sercu, mogłabym zakupić synkowi leki, opłacić specjalistów i dojazdy z tym związane.

Dziękuję wszystkim z całego serca!
Mama Hubcia ❤