Franciszek Chudy

Apel

Nasz synek Franciszek urodził się w 31. tygodniu ciąży z wieloma wadami: rozszczepem kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym, wodogłowiem, wadą serca (VDS, dekstropozycja aorty), rozszczepem podniebienia miękkiego i twardego, hipoplazją robaka móżdżku.

Nasz synek skończył 4 latka. Mimo trudnego startu w życiu, wielu operacji, ciężkich rehabilitacji oraz wielokrotnych pobytów w szpitalu radzi sobie najlepiej jak potrafi.

Porusza się na wózku aktywnym, ponieważ nie ma czucia w nóżkach. Radzi sobie również świetnie na czworakach. Jednak wiemy, że nigdy nie stanie samodzielnie na nóżkach.

Karmiony jest pozajelitowego tzn. PEG. Pracujemy z neurologopedą, co daje nam efekty w jedzeniu i mówieniu. Zaczyna jeść coraz więcej zblendowanych rzeczy. Zaczyna coraz więcej powtarzać wyrazów oraz je łączyć. Jednak dużo większy problem mamy z piciem. Dlatego wodę, leki musimy podawać do PEGa.

Franek niedawno przeszedł zabieg na wnętrostwo.Teraz czeka go kolejna operacja. Ostatnie RTG lewego biodra potwierdziło całkowicie zwichnięcie. Aby unikać skoliozy, skrzywienia miednicy musimy operować.
Później musi przejść też operacje na stópki, które uciekają na boki.

Franek jest pod opieką wielu specjalistów m.in. ortopeda, okulista, neurochirurg, neurolog, urolog, audiolog, fizjoterapeuta...

Wizyty u specjalistów, sprzęt do rehabilitacji (pionizator, ortezy), leki - są kosztowne. Bardzo ciężko jest nam zapewnić naszemu synkowi wszytko, co potrzebuje. Dlatego bardzo prosimy o wsparcie dla naszej rodziny. Każda złotówka jest dla nas ogromnie ważna!

Wdzięczni rodzice Franka