Filip Cudnoch

Apel

Filip jest naszym 28-letnim synem, który przez większą połowę swojego życia walczy ze stwardnieniem rozsianym. Ta ciężka, nieuleczalna, postępująca choroba demielinizacyjna ośrodkowego układu nerwowego zdążyła już odebrać naszemu Filipowi mnóstwo radości z dzieciństwa i perspektyw na piękną dorosłość…

Nasz syn swoją diagnozę usłyszał w wieku 14 lat i wówczas w Polsce nie funkcjonował żaden program lekowy dla dzieci w takim wieku. Przez to straciliśmy wiele cennych lat… Pierwotnie choroba nie wdawała się w codzienność chłopca - Filip był bardzo zdolnym uczniem, wygrywał olimpiady i już w liceum miał zapewnione miejsce na Politechnice. Studiował chemię, a w przyszłości marzył o pracy nad nowymi lekami, a zwłaszcza nad terapią stwardnienia rozsianego. Niestety, nie było mu dane ukończyć upragnionego kierunku - choroba zaatakowała jak nigdy wcześniej… Byliśmy zaskoczeni tak silnym rzutem, na który nie pomogły nawet sterydy ani plazmafereza. Pojawiły się niekontrolowane ruchy mimowolne trwające do dzisiaj. Lekarze rozkładają ręce nad przypadkiem Filipa, schorzenie nie chce dać za wygraną. Obecnie chłopak przyjmuje ogromną ilość bardzo drogich leków, na które nie ma refundacji. Jest osobą niesamodzielną, jego funkcjonowanie uzależnione jest od innych. Jednak nigdy się nie poddamy, będziemy walczyć o lepsze jutro Filipa. Pełni nadziei na wyjście z tej trudnej sytuacji, prosimy Was o wsparcie!

Dziękuję za pomoc!
Rodzcie Filipa