Filip Buć

Apel

Nasz synek Filip urodził się ze zmianami naczyniowymi, które wymagały trudnego leczenia. Po zabiegu laseroterapii trafił na OIOM z powodu obrzęku krtani i musiał mieć założoną rurkę tracheostomijną. Miał ją przez 2,5 roku – w tym czasie nie mógł wydawać żadnych dźwięków, co całkowicie zatrzymało jego rozwój mowy. Dopiero we wrześniu 2023 roku, po operacji wszczepienia chrząstki z żebra, udało się usunąć rurkę.

Mieliśmy ogromną nadzieję, że wtedy wszystko ruszy – że Filip zacznie mówić, nadrabiać stracony czas. Niestety, tak się nie stało. Dziś, mając 5 lat, nasz synek wciąż nie mówi, nie komunikuje swoich potrzeb, nie zgłasza potrzeby fizjologicznej i nosi pampersa. Ma trudności manualne, nie potrafi sam jeść, nie pokazuje palcem, nie kiwa głową „tak” ani „nie”. Z powodu obniżonego napięcia mięśniowego chodzi z trudnością i nie biega jak inne dzieci.

Codziennie staramy się mu pomagać – dowozimy go 30 km do przedszkola specjalistycznego, korzystamy z rehabilitacji i terapii. Jednak wiemy, że to wciąż za mało, by nadrobił swoje ogromne zaległości. Dlatego prosimy o wsparcie. Zebrane środki chcemy przeznaczyć na turnusy rehabilitacyjne, które dają Filipowi szansę na większą samodzielność, lepszy rozwój i kontakt z otoczeniem.

Z całego serca prosimy – pomóżcie nam zawalczyć o przyszłość naszego synka.

Wdzięczni Rodzice Filipa