Dominik Janiec

Apel

Dominik przyszedł na świat w styczniu 2020 roku. Był niespokojnym dzieckiem, bardzo wrażliwym na dźwięki. Nie osiągał kamieni milowych w takim tempie, w jakim powinien. Nie komunikował się, nie naśladował dźwięków zwierząt, nie wskazywał palcem. Gdy miał 1,5 roku udaliśmy się do neurologopedy, która zwróciła uwagę na stereotypowe zachowania Dominika - wprowadzał wszelkie zabawki w ruch obrotowy, nie bawił się przedmiotami zgodnie z ich przeznaczeniem. Zasygnalizowała, że problem jest poważniejszy i nie ogranicza się tylko do opóźnionego rozwoju mowy. Od 2 roku życia Dominik jest w terapii WWR. Już wtedy znał cały alfabet, choć nie potrafił mówić. Był zafiksowany na punkcie liter. Diagnozę dotyczącą spektrum autyzmu otrzymaliśmy przed trzecimi urodzinami. Zapisaliśmy go do przedszkola terapeutycznego, gdzie uczy się funkcjonowania w małej grupie i jest poddawany różnym terapiom, m.in. logopeda, fizjoterapia, TUS, arteterapia, muzykoterapia itd. Aktualnie ma 5 lat i potrafi czytać już od roku. Potrafi też grać na keyboardzie proste melodie, często ze słuchu. Jest samoukiem. Ma świetną pamięć i słuch muzyczny. W sferze poznawczej radzi sobie bardzo dobrze. Lubi się uczyć. Jego rozwój jednak przebiega nieharmonijnie. Umiejętności z obszaru komunikowania się i mowy oraz wiedzy i umiejętności uczenia się rozwinięte są na poziomie wysokim dla 4 latka. Na poziomie niskim dla 4 latka jest sfera ruchowa, sfera motoryki precyzyjnej i lateralizacji, sfera rozwoju spostrzegania wzrokowego i koordynacji wzrokowo-ruchowej oraz funkcje behawioralne. Najwięcej trudności wynika jednak z deficytów w sferze rozwoju emocjonalno-społecznego, który określany jest jako poziom niski dla 3 roku życia. Dodatkowo nasz syn zmaga się też z problemami wymagającymi wizyt u fizjoterapeuty. Jest rehabilitowany od 8 miesiąca życia. Aktualny stan w aspekcie fizjoterapeutycznym: globalne obniżenie napięcia mięśni posturalnych; problem z integrowaniem bodźców prioprioceptywnych oraz równoważnych; brak koordynacji przy wykonywaniu czynności takich jak szybki chód, podskok, rzut piłką do celu; asymetria posturalna. Ze względu na niejednoznaczne wyniki, jesteśmy też w trakcie diagnozowania Dominika pod kątem celiakii.

Dominik potrzebuje wsparcia. Przedszkole terapeutyczne zapewnia je w określonym wymiarze, jednak nie jest to poziom wystarczający. W najbliższym czasie planujemy rozpoczęcie terapii TUS poza przedszkolem (zgodnie z zaleceniami terapeutów) oraz kontynuowanie prywatnych rehabilitacji u fizjoterapeuty. Chcieliśmy też dalej szukać przyczyn problemów Dominika, żeby wiedzieć, z czym konkretnie musimy się mierzyć i jakie jest rokowanie na przyszłość. Badania genetyczne niestety są bardzo drogie, więc na razie wszystkie oszczędności idą na terapie, przedszkole i prywatne wizyty u specjalistów.

Ostatnio dzięki pomocy bliskich znajomych mogliśmy zrobić Dominikowi badanie rezonansem magnetycznym w uśpieniu, dzięki czemu wiemy, że prawdopodobnie podczas porodu lub w trakcie ciąży doszło do lekkiego niedotlenienia. Rezonans wykrył „okołokomorowe w istocie białej w prawej półkuli miernie wyrażone zmiany poniedotleniowo- poniedokrwienne oraz pojedyncze podkorowo w okolicy czołowej i ciemieniowej drobnopunktowe”.

Teraz najważniejsza jest terapia i wspieranie Dominika w jego rozwoju, ponieważ tkwi w nim niesamowity potencjał i wierzymy, że jest w stanie pokonać wszystkie trudności, tylko po prostu trzeba mu w tym pomóc.

Jeśli ktoś z Państwa chce nas w tym wesprzeć, to będziemy bardzo wdzięczni. Robimy, co możemy, jednak mamy świadomość, że zawsze można więcej. Wszystkie środki zgromadzone na tym subkoncie Dominika obiecujemy wykorzystać w celu poprawy funkcjonowania naszego syna.

Bardzo dziękujemy.
Rodzice Dominika