Damaris Konopka

Apel

Jestem mamą niezwykłej i bardzo mądrej 10-latki Damaris.

Wydawało się, ze ta jesień nie rożni się od poprzednich i Damaris zwyczajnie się przeziębiła. Niestety z biegiem dni moja córeczka była coraz bardziej osłabiona, straciła apetyt, pojawiła się duża opuchlizna twarzy, traciła chęć do ulubionych czynności, zaczęła tez odczuwać duszność... W pewnym momencie Damaris zemdlała, niestety te wszystkie objawy zostały zbagatelizowane przez szpital, do którego się szybko udałyśmy. Mnie jako mamy, która jak nikt inny zna swoje dziecko, nie wystarczyły tłumaczenia lekarza, że to alergia lub astma, więc zaczęłam szukać pomocy na własną rękę... Prywatne badania, prywatni lekarze i jedyne co słyszałam to: ,,Pani wyobraźnia jest jak każdego jednego rodzica!"...

2 listopada 2022 roku pojechałam z Moją Damą do szpitala, skąd po wstępnych badaniach karetka zawiozła nas do kliniki hematologii i onkologii dziecięcej, gdzie potwierdzono najgorszą diagnozę - CHŁONIAK NIEZIARNICZY Z KOMÓREK „T" IV STOPIEN oraz woda w płucach i opłucnej.

U córki niezwłocznie wykonano drenaż, sytuacja była jednak tak poważna, że lekarze nie mogli wykonać tego w znieczuleniu ogólnym, ponieważ Damaris mogłaby tego nie przeżyć....

Od tego czasu Dama przechodziła cykle chemioterapii, które znosiła dobrze i po których jej stan ulegał poprawie. Niestety w trakcie ostatniego cyklu doszło do szeregu powikłań, po których trafiła pod opiekę oddziału intensywnej opieki medycznej.

Moja córka nadal przebywa w szpitalu, a ostatnie komplikacje niestety pogorszyły jej stan na dłużej... Na ten moment nawet w najmniejszym stopniu nie jest samodzielna. Wiem już teraz, że czeka nas bardzo długie leczenie i kosztowna rehabilitacja. Dlatego też pełna nadziei i głębokiej wiary, zwracam się do Państwa o wsparcie w walce o każdy krok prowadzący Damaris do sprawności i zdrowia.

Wszystkim bardzo dziękuję!
Mama Damaris