Aleksander Seweryniak

Apel

Aleksander urodził się zdrowy w sierpniu 2018 roku. Jako 2-miesięczne niemowlę zakrztusił się mlekiem w trakcie snu. Reanimowaliśmy go 20 minut, jednak dopiero ratownicy medyczni zdołali przywrócić mu oddech. Niedotlenienie mózgu trwające 19 minut, diametralnie zmieniło życie moje i synka.

W skutek niedotlenienia mózgu nastąpił obustronny niedowład
połowiczny, uszkodzenie nerwu wzrokowego, ogromny obrzęk mózgu, wokół którego utworzyły się wodniaki (natychmiast operowane). Po wyjściu Olusia ze szpitala, niezmiennie walczę o jego zdrowie i staram się robić co w mojej mocy, aby dać mu szansę na lepsze życie. Mimo intensywnej rehabilitacji syn jest dzieckiem leżącym, nie łapiącym w rączki, nie siedzącym, przez co cały czas wymaga opieki. Dalsze leczenie i intensywna rehabilitacja, która przynosi powolne efekty, jest jedyną nadzieją mojego synka na poprawienie jego stanu zdrowia. Z całego serca proszę o pomoc. Jako samotnie wychowującej matce jest mi niezwykle ciężko. Niestety mimo ogromnych starań nie jestem sama w stanie zapewnić mu maksymalnie możliwego zakresu leczenia i rehabilitacji.

Dziękuję za każdy gest, który pomoże mojemu synkowi
odzyskać zdrowie.

Wdzięczna mama Olka