Adrian Żurawski

Apel

Nasz syn Adrian urodził się z wadą genetyczną, która związana jest z nadmiarem jednego chromosomu w 21 parze, a wszystkim znana, pod nazwą Zespołu Downa.

Adrian zmierzył się jako noworodek z perforacją jelita, która zbyt późno zdiagnozowana w skrajnych przypadkach może prowadzić do śmierci... W 6 dobie życia naszego syna zostało mu zoperowane jelito, w wyniku czego została wyłoniona stomia. Na szczęście te walkę udało nam się wygrać i 16 października 2018 jelito zostało zespolone, a stomia zlikwidowana.

Największą jednak trudnością, która idzie w parze z wadą genetyczną syna jest fakt, że pociąga ona za sobą wiele innych problemów zdrowotnych. Mianowicie Adrian miał również "dziurę w serduszku" ubytek miedzy-komorowy operacyjny, na szczęście 31 stycznia 2019 przeszedł on operacje serca i w miejscu ubytku została wszyta łatka, tą walkę Nasz dzielny wojownik również wygrał, lecz łata nie przyjęła się w całości i mały przeciek nadal jest w jego serduszku. Miał również związane z wadą serca nadciśnienie płucne, które początkowo czyli w 2 miesiącu jego życia zostało zabezpieczone opaską na tętnicy płucnej aż do operacji serca.

Adrianek ma również niedoczynność tarczycy, refluks, silną alergie pokarmową co uniemożliwia mu poznawania wielu smaków. Adrianek od stycznia 2021 ma stwierdzone obniżenie odporności, leukopenie, neutropenie i limfopenie. Wiąże się to z przyjmowaniem antybiotyku na stałe, a dodatkowo częstymi infekcjami.

Nasz synek wymaga stałej opieki kardiologa, neurologa, chirurga, endokrynologa, ortopedy, laryngologa, okulisty, gastrologa, alergologa, immunologa, hematologa... Naszą codzienność stanowią rehabilitacje.

Naszym największym celem jest zapewnienie Adrianowi stałej rehabilitacji, która umożliwi mu lepszy rozwój. Dlatego też, z gorącą prośbą zwracamy się do ludzi o wielkich sercach, aby pomogli nam Państwo finansowo w walce o zdrowie i sprawność naszego Okruszka...

Za wszelką pomoc serdecznie dziękujemy.
Rodzice