Oskar Mrówczyński

Apel

Nasz synek Oskarek 7 lutego 2025 roku skończył roczek. Powinien raczkować, stawiać pierwsze kroczki, bawić się ze starszym braciszkiem, śmiać się, poznawać świat. Nie robi jednak nic z tych rzeczy... Nie trzyma nawet główki...

Za wszystkim stoi podstępna i bardzo rzadka wada genetyczna sptan1, która jest neurodegeneracyjna, uszkadza główkę i pozbawia Naszego synka podstawowych funkcji. Wywołuje także padaczkę, która nie reaguje na leki I sterydy, dlatego też postanowiliśmy spróbować niekonwencjonalnych metod i leczenia synka olejami konopnymi cbd (miesięczna kuracja to około 1000zł).

Przez to, że Oskarek jest leżący, nieustannie musimy do "odsysać" z nadmiaru flegmy, by ta nie zaatakowała jego płuc.
Musimy patrzeć jak Nasz synek leży nieruchomo, jego wzrok jest obojętny, jednak by utrzymać go w jak najlepszym stanie, musimy zapewnić mu nieustanną terapię i rehabilitację. Oskarek potrzebuje także zaawansowanego sprzętu, by poprawić jego jakość życia oraz wielu konsultacji specjalistycznych u epileptologa, genetyka klinicznego, ortopedy i neurologopedy.

Wszystko to wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi, bo Oskarek będzie potrzebował tego wszystkiego przez całe swoje życie.

Za każdą pomoc będziemy wdzięczni do końca swojego życia.
Rodzice Oskarka