Bartłomiej Żurek

Apel

4 lipca 2019 roku przywitaliśmy na świecie naszego syna Bartłomieja, który urodził się w 35 tygodniu ciąży. Mimo tego, że otrzymał 9 punktów w skali Apgar, już po niespełna dwóch godzinach po porodzie wymagał wsparcia oddechowego systemem NCPAP. Po trzech dobach zaczął oddychać samodzielnie.

W drugim miesiącu okazało się, że syn miał niezdiagnozowaną wcześniej przepuklinę przeponową. W nocy, kiedy Bartek miał kolkę, jelito z jamy brzusznej wsunęło się do klatki piersiowej, ucisnęło na płuco, które się zapadło i przestało pracować. W konsekwencji doszło do niedrożności jelit, a serce przemieściło się na prawą stronę. Stan dziecka był krytyczny – silne niedotlenienie, kwasica mieszana. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, zaintubowany, a po ustabilizowaniu parametrów, przeprowadzono operację przepukliny. Synek miał problemy z wyburzeniem się, a podczas kontroli stwierdzono zaburzenia pracy serca – niemiarowość zatokową.

Po okresie rekonwalescencji widać było, że dziecko rozwija się wolniej niż powinno. Bartek miał bardzo obniżone napięcie centralne, a podwyższone obwodowe. Kolejne etapy rozwoju również były opóźnione. Dziecko mało gaworzyło, a następnie przestało całkowicie. Nie wskazywało gestem przedmiotów. Poszerzone badania diagnostyczne wykluczyły niedosłuch, a my zaniepokojeni nieharmonijnym rozwojem syna, stereotypiami ruchowymi i dziwnymi zachowaniami, udaliśmy się do neurologa. Diagnoza – autyzm, zwaliła nas z nóg. Tak zaczęła się nasza walka o lepszą przyszłość dla syna.

W tym miejscu, pełni nadziei w sercu, kierujemy do Państwa apel z prośba o pomoc w gromadzeniu funduszy na wielokierunkową terapię Bartka. Tylko odpowiednia rehabilitacja, specjalna dieta oraz suplementacja dają nadzieję na poprawę funkcjonowania i dalszy rozwój naszego dziecka. Państwa 1,5 % podatku ma dla nas ogromne znaczenie. Za wsparcie pięknie dziękujemy! Wdzięczni Rodzice