Drodzy Państwo,
Zwracamy się do Was z sercem pełnym nadziei i zrozumienia, prosząc o pomoc dla naszego małego Kazia, który od 3,5 roku cierpi na niezidentyfikowane napadowe bóle nóżek. Kaziu, pomimo swojego młodego wieku, codziennie zmaga się z bólem, który nie wybiera pory dnia, ani nocy. Bóle nóg towarzyszą mu nie tylko w domu, ale także w przedszkolu, co sprawia, że nie może cieszyć się normalnym dziecięcym życiem. Cierpi w milczeniu, mając tylko 5 lat, ale jego odwaga jest niewyobrażalna. Na swój sposób podejmuje walkę z bólem, który stał się jego codziennością.
Od początku pojawienia się objawów choroby, Kaziu przeszedł przez wiele trudnych chwil – badania, diagnozy, liczne wizyty lekarskie. Coraz silniejsze leki przeciwbólowe, które musi przyjmować, przynoszą chwilową ulgę, ale niestety mają swoje skutki uboczne: bóle brzucha i wymioty. Niełatwo jest nam patrzeć, jak tak mały człowiek zmaga się z tak wielkim cierpieniem, które z dnia na dzień staje się coraz bardziej uciążliwe.
Kaziu nie poddaje się, jest dzielny, pełen cierpliwości i nadziei, choć nie potrafi zrozumieć, dlaczego ból nie chce go opuścić. Zna swoje ciało, wie, gdzie go boli, pyta, kiedy ktoś mu pomoże, szuka nadziei w każdej wizycie lekarskiej. Tęskni za chwilami radości, zabawy i beztroski, które są nieosiągalne, gdy przychodzi ból.
Dodatkowo, niedawno pojawiły się również bóle w klatce piersiowej, co tylko pogłębia niepokój nasz, jego rodziców, ale także lekarzy, którzy od dłuższego czasu starają się zrozumieć przyczynę cierpienia Kazia. Ostatnie wyniki wykazały zmiany padaczkowe, jednak nie wiadomo, czy są one powiązane z bólami nóg. Przed nami dalsza diagnostyka, która może przynieść odpowiedzi, ale na razie ból i niepewność pozostają.
Kaziu jest świadomy swojego cierpienia, ale gdy tylko nie boli go tak mocno, jego naturalna radość i pozytywne usposobienie wracają. Jest pełen nadziei, wierzy, że pewnego dnia ból zniknie, a on będzie mógł znów cieszyć się dziecięcą beztroską.
Konsultujemy się z wieloma specjalistami w Polsce i za granicą. Skontaktowaliśmy się także z lekarzami w Nowym Jorku, którzy mogą pomóc w dalszej diagnostyce. Każda pomoc, każda porada, każde skierowanie na nowe badania, każda opieka lekarska, która może przybliżyć nas do rozwiązania tej niewiadomej jest dla nas na wagę złota.
Prosimy o wsparcie i pomoc w tej trudnej walce. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek informacje, sugestie lub może polecić specjalistów, którzy mogliby pomóc Kaziowi prosimy o kontakt. Kaziu zasługuje na to, by wreszcie poczuł się dobrze, by znowu mógł być dzieckiem pełnym uśmiechu i radości.
Niezmiennie środki przeznaczymy na dalszą diagnostykę oraz niezbędną rehabilitację.
Dziękujemy za każdą pomoc.
Z wyrazami szacunku,
Rodzice Kazia
Numer 75142
Treść JESTEM 4897
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „4897 Kazimierz Rawski”.
Numer 75142
Treść JESTEM 4897
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)