Karolina Seweryn

Apel

Poznajcie naszą Karolinkę, która mimo swojej ciężkiej choroby nigdy się nie poddaje, a jej uśmiech napędza nas wszystkich. Karolinka od dzieciństwa zmaga się z czterokończynowym porażeniem mózgowym i jest całkowicie uzależniona od pomocy innych osób. Nie chodzi ani nie mówi, ale po ciężkiej i długotrwałej rehabilitacji potrafimy się z nią komunikować za pomocą gestów, a prawa ręka jest częściowo sprawna.

Na początku, mimo zdiagnozowanej choroby, była nadzieja. Karolinka na swój sposób próbowała raczkować, siadać i rozwijała się, aż do pierwszego silnego ataku padaczki, który przekreślił wszystko… Od tego momentu zaczęła się nasza walka. Częste, silne ataki przeważnie kończyły się pobytem w szpitalu, jednocześnie niszcząc to, co Karolinka osiągnęła ciężką pracą podczas rehabilitacji. Do tej pory, dzięki stałej opiece neurologicznej i dobrze dobranym lekom, ataki pojawiały się coraz rzadziej, aż do teraz. Ostatnie dwa lata dla naszej rodziny były bardzo ciężkie i pasmem nieszczęść. Najpierw śmierć ojca, który sam walczył przez 4 lata z rakiem. W tym roku śmierć mamy, która odeszła tak nagle, niespodziewanie. Z dnia na dzień zostałyśmy same, trzy siostry. Zrobiłyśmy wszystko, żeby Karolinka została z nami i była bezpieczna. Zawsze będziemy się nią opiekować i dbać o nią. Mimo wszystko, śmierć rodziców odbiła się na zdrowiu i emocjach Karolinki. Ataki padaczki wróciły i są intensywniejsze, na szczęście reaguje dobrze na leki i możemy jej od razu pomóc w domu. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby Karolinka czuła się kochana i choć trochę doświadczała „normalnego życia”. Będziemy walczyć i dbać o nią tak jak rodzice, aby nigdy jej niczego nie zabrakło, a uśmiech nigdy nie zniknął z jej twarzy. Dlatego zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie - każda forma pomocy ma dla nas ogromne znaczenie. Prosimy o przekazanie 1,5% Państwa podatku na rzecz Karolinki. Każda przekazana złotówka zostanie przeznaczona na dalsze leczenie, sprzęt ortopedyczny, rehabilitację czy turnusy. Za każdy gest wsparcia, za każdą przekazaną złotówkę, za każdą dobrą myśl jesteśmy i będziemy Państwu niezmiernie wdzięczni. Nigdy nie można się poddać. Trzeba walczyć do końca.
Rodzina Karolinki