Witajcie, mam na imię Wiktoria. Urodziłam się 1 marca 2023 r. Przyszłam na świat o dwa i pół miesiąca za wcześnie, ważąc zaledwie 680 g. Byłam bardzo malutka. Lekarze mówili moim rodzicom, że mój stan jest bardzo ciężki i muszą być przygotowani na najgorsze. Od pierwszych dni miałam problemy z brzuszkiem, a dokładniej z jelitami. W ósmej dobie życia pękło mi jelito, doszło do perforacji. Konieczna była operacja ratująca życie. Lekarze obawiali się, że nie przeżyję, ale moja mama i tata wierzyli we mnie. Wiedziałam, że czekają na mnie i nie mogłam ich zawieść, więc byłam bardzo silna podczas operacji, aby móc do nich wrócić. Niestety wyłoniono u mnie ileostomię.
Po pięciu dniach pojawiło się podejrzenie kolejnej perforacji jelita i konieczna była druga operacja. Podczas pierwszej operacji doszło do uszkodzenia wątroby, która bardzo krwawiła. Moje jelita nie pracowały przez ponad półtora miesiąca, a moje płuca były bardzo chore. Dopiero po 83 dniach zaczęłam oddychać sama.
Mama siedziała przy mnie całe dnie, obok inkubatora - czytała mi bajki i bardzo dużo do mnie mówiła. Dopiero po 49 dniach mogła mnie wziąć na ręce. Na oddziela Intensywnej Terapii przebywałam 122 dni. Z uwagi na duże utraty sodu i odwodnienia spowodowane stomią, co dwa tygodnie trafiałam do szpitala. W ciągu kolejnych miesięcy przeszłam jeszcze trzy operacje na jelita. Po jednej z nich byłam w bardzo ciężkim stanie, znowu walczyłam o życie i byłam utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Do chwili obecnej połowę swojego życia spędziłam w szpitalach - 160 dni.
Obecnie jestem pod kontrolą wielu specjalistów. Nieustannie jeżdżę z mamą i tatą do różnych lekarzy. Każdy dzień jest walką o lepsze jutro. Z uwagi na długie pobyty w szpitalach wymagam intensywnej rehabilitacji, która wspomaga mój rozwój. Niestety, jestem mocno "do tyłu" w porównaniu do moich rówieśników.
Zwracam się do Państwa z prośbą o wsparcie, które umożliwi mi gromadzenie funduszy na różnego rodzaju terapie i turnusy rehabilitacyjne. Dzięki przekazanym środkom finansowym będę mogła rozwijać swoją sprawność dzięki intensywnej i ciężkiej rehabilitacji. Obiecuję, że Was nie zawiodę i będę dalej dzielnie walczyła. Moi rodzice wierzą we mnie i to dodaje mi siły. Tak dużo im zawdzięczam i nie mogę ich zawieść, a do tego potrzebuję Państwa pomocy.
Państwa 1,5% ma dla mnie ogromne znaczenie, jest bardzo ważnym wsparciem i ma realny wpływ na moją przyszłość.
Z całego serca dziękuję za okazaną pomoc,
Wiktoria wraz z rodzicami
Numer 75142
Treść JESTEM 4587
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „4587 Wiktoria Mokrzycka”.
Numer 75142
Treść JESTEM 4587
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)