Jakub Szydłowski

Apel

Kubuś przyszedł na świat jako wcześniak w 30 tygodniu ciąży. Pierwszy okres jego życia był walką o przetrwanie, potem nastał czas zmagań o sprawność i dobrą przyszłość. Od narodzin synka minęło już ponad 6 lat, a my wciąż pracujemy, ćwiczymy i jeździmy po gabinetach specjalistów. Będziemy trwać w naszych działaniach, aż w końcu zrealizujemy nasze cele. Jednak do tego potrzebna będzie także Wasza pomoc!

Swoje pierwsze 1,5 miesiąca życia Kubuś spędził na Oddziale Intensywnej Terapii. Niestety doszło u niego do nieodwracalnych zmian w ośrodkowym układzie nerwowym, które dają obraz mózgowego porażenia dziecięcego. Do kolejnych powikłań skrajnego wcześniactwa syna należy niedoczynność tarczycy oraz wada serca w postaci przetrwałego przewodu tętniczego. Chłopczyk na co dzień boryka się z poważną spastycznością nóg, która odbiera mu szanse na prawidłowy rozwój ruchowy. Kosztem beztroskiej zabawy dzieciństwo Kubusia wypełnia nieustanna ciężka praca, dzięki której w przyszłości ma szansę samodzielnie funkcjonować. Syn potrzebuje stałej rehabilitacji, zajęć z neurologopedą i psychologiem, a także zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny. Musimy dokonać zakupu drogich ortez, które są niezbędne w dalszej ścieżce terapeutycznej syna. Dokładając swoją cegiełkę do naszej walki, dajecie Państwo Kubusiowi olbrzymią szansę na piękne jutro!

Dziękujemy,
Rodzice