Jan Biel

Apel

Jasiu urodził się w marcu 2023 roku. Już w drugim dniu życia, jego stan znacznie się pogorszył. Syn został przekazany na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka z powodu ciężkiego napadu drgawkowego. Po wykonaniu szeregu badań, stwierdzono u niego całkowitą agenezję ciała modzelowatego z kolpocefalią, a także zapalenie mózgu wywołane infekcją wirusem HHV-6. Chłopczyk spędził swoje pierwsze 2,5 miesiące w szpitalnym łóżeczku, a my przez cały ten czas nie mogliśmy być pewni jutra.

Niestety do dzisiaj borykamy się z poważnymi konsekwencjami tamtych wydarzeń… Jasiowi towarzyszy lekooporna padaczka. Wraz z wieloma specjalistami toczymy trudną walkę ze schorzeniem, ale ono wciąż nie chce dać za wygraną. Ataki nie odpuszczają, utrudniając chłopcu prawidłowe funkcjonowanie, co odbiera mu szansę na normatywny rozwój psychoruchowy. Te wszystkie problemy powodują konieczność intensywnej rehabilitacji, na którą dzielnie uczęszczamy. Szukamy pomocy u wielu specjalistów, chodzimy od gabinetu do gabinetu - mamy nadzieję, że komuś w końcu uda się ustabilizować napady. Stwierdzono u niego także znaczną hipotonię mięśniową. Pomimo starań i wdrożonych oddziaływań, Jaś wciąż musi opanować jeszcze wiele umiejętności. Obecnie synek jest dzieckiem leżącym, nie utrzymuje główki, nie wodzi wzrokiem ani nie uśmiecha się. Zebrane fundusze umożliwią nam kontynuację rehabilitacji, zakup sprzętów terapeutycznych czy pokrycie kosztów dalekich dojazdów. To trudne prosić nam o pomoc, ale wiemy, że każda złotówka potęguje szansę Jasia na dobre życie. Będziemy wdzięczni za każdy gest!

Rodzice